Niechlubne osiągnięcie Girony. Wyrównała rekord Fenerbahce
Girona FC przegrała drugie spotkanie z rzędu w fazie ligowej Champions League. Mimo to, przeszła do historii tych rozgrywek, choć bynajmniej nie z pozytywnych powodów.
Po zaciętym meczu, podopieczni Michela ulegli Feyenoordowi Rotterdam 2:3. Dwa gole Portowców były jednak trafieniami samobójczymi (Yangela Herrery i Ladislava Krejciego). Także w 1. kolejce fazy ligowej LM, Gironę pogrążył jej własny piłkarz. W 90. minucie meczu z PSG, piłkę do własnej bramki skierował Paulo Gazzaniga.
ZAMKNIJ
Hier ist so viel los, deswegen wieder mal unsere selektive Wahrnehmung: Ja, #Girona hat da wohl zum 2:2 getroffen (Donny van de Beek), aber uns gefällt das Eigentor zum 3:2 für #Feyenoord hier deutlich besser #girfey#uclpic.twitter.com/nXo4Up5Rzc
Tym samym, gracze z Katalonii wyrównali niechlubne osiągnięcie Fenerbahce z sezonu 2007/2008, którzy także zanotowali trzy „swojaki” (Edu Dracena z CSKA Moskwa i Sevillą FC oraz Deivid z Chelsea FC).