Najnowsze
Rodrygo bohaterem! Skromny triumf Realu Madryt nad Deportivo Alaves
La Liga
Bardzo ostre słowa Bobicia. „Niektórzy nie są godni by grać w koszulce Legii”
Ekstraklasa
To najgorsza Legia Warszawa w historii. Drużyna pobiła niechlubny „rekord”
Ekstraklasa
Tak Piast pogrążył Legię! Cudowny gol z rzutu wolnego [WIDEO]
Ekstraklasa
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń
Zachwyty nad dobrze grającymi bieniaminkami są bezpodstawne. Dopiero drugi sezon jest miarodajny, zaś trzeci to początek dramatycznej walki o utrzymanie. W przypadku Motoru wszystko zależy od portfela właściciela i to też nie jest idealne rozwiązanie.
Przecież w drugim sezonie to nie jest beniaminek. A właściciel mimo, że jest najbogatsza osoba w polskiej piłce, to bardziej skupia się na akademii, niż kupowaniu gwiazd, bardziej chodzi o jakość taktyczna o odważne granie, ryzyko popłaca, gdzie wyniki robią, mimo, że kilku zawodników podstawowej jedenastki są tam jeszcze od 3 i 2 ligi. To jest długofalowy projekt typu Raków, tylko na wiekszą skalę.