Przejdź do treści
2024.10.05 Poznan
Pilka nozna Ekstraklasa sezon 2024/2025
Lech Poznan - Motor Lublin
N/z Trener Motoru Mateusz Stolarski
Foto Pawel Jaskolka / PressFocus

2024.10.05 Poznan
Football Polish Ekstraklasa season 2024/2025
Lech Poznan - Motor Lublin
Credit: Pawel Jaskolka / PressFocus

fot. Pawel Jaskolka

Polska Ekstraklasa

Nie mogliśmy okazać strachu

Mateusz Stolarski był najlepszym trenerem Ekstraklasy w listopadzie, kiedy wygrał wszystkie cztery mecze. Rundę zamknął w Częstochowie, wywożąc z boiska Rakowa cenny remis. Motor Lublin, beniaminek rozgrywek, okazał się ich rewelacją i zakończył jesień na siódmej pozycji.

Zbigniew Mucha

Jest pan zaskoczony znakomitym finiszem rundy jesiennej w wykonaniu Motoru? A może inaczej – poziomem Ekstraklasy?

Na pewno ten nasz finisz, mówimy tu o czterech kolejnych zwycięstwach w listopadzie, był trochę zaskakujący właśnie z tego powodu, że poziom Ekstraklasy z roku na rok, co może nie każdy chce zauważyć, jest coraz wyższy – mówi Stolarski, z którym rozmawialiśmy jeszcze przed meczem z Rakowem. – Widać to po postawie naszych drużyn w europejskich pucharach, po coraz wyższym miejscu naszej ligi w rankingu UEFA. Tymczasem my, jako beniaminek, zaliczyliśmy udaną rundę jesienną w tej stawce i mam nadzieję, że będziemy to w stanie kontynuować w kolejnej rundzie. Musimy dalej być konsekwentni w pracy na treningach i przygotowaniach do meczu, ponieważ różnica pomiędzy serią zwycięstw a trudnym momentem jest bardzo niewielka.

No to kiedy wreszcie się uspokoicie?

Cieszę się, że jako drużyna idziemy w jednym kierunku i skupiamy na sobie. Mentalność Motoru od mniej więcej dwóch lat jest taka sama – chcemy wygrywać za wszelką cenę. Natomiast kiedy się uspokoimy? Przede wszystkim zdajemy sobie sprawę, że będą zdarzać się porażki mimo dobrej gry. Weźmy na przykład mecz z Radomiakiem. Gdyby zakończył się remisem, a nie naszym zwycięstwem, nikt, włącznie ze mną, nie mógłby mieć pretensji. Nasza liga jest nieprzewidywalna. To banał, ale prawdziwy. Potrafimy wygrać z Lechem czy Pogonią, a tam gdzie niektórzy dopisywali nam punkty przed meczem – traciliśmy je.

Był taki mecz jesienią, z którego, jako trener, jest pan wyjątkowo zadowolony? Z tego jak funkcjonowała drużyna?

Dwa. Pierwszy w Poznaniu, kiedy pojechaliśmy na boisko lidera, który do tej pory wygrał wszystkie pięć domowych spotkań z bilansem bramkowym 13-1, tymczasem my z Bułgarskiej wywieźliśmy komplet oczek. Drugi to starcie z Jagiellonią. Przegraliśmy 0:2, grając dobry mecz, ale niestety zabrakło punktów.

Praktyka uczy, że beniaminek, który decyduje się na szaloną i piękną dla oka grę, często potem cierpi. Z drugiej strony nastawienie się z góry na defensywę, też bywa zgubne. Stara się pan znaleźć złoty środek?

W I i II lidze Motor starał się grać wysokim pressingiem, mocno i odważnie. Po awansie do Ekstraklasy pojawiły się naturalne rozterki i pytania: co teraz? Doszedłem do wniosku, że najgorszym rozwiązaniem byłoby powiedzieć zawodnikom, że pora zmienić optykę i taktykę. To byłby błąd. Okazalibyśmy jako sztab trenerski strach przed Ekstraklasą, co pewnie źle wpłynęłoby na drużynę.

Jak się trafia do takich zawodników jak Samuel Mraz, który jesienią zdobył osiem (dziewięć po ostatnim meczu – red.) bramek, w listopadzie aż pięć?

Poświęca mu się czas, okazuje zaufanie, patrzy i ocenia nie tylko przez pryzmat zdobywanych bramek, ale tego jak funkcjonuje na boisku, jak się zachowuje w określonych sytuacjach. Samuel ma teraz niewątpliwie swój moment, który mocno wykorzystuje, z czego bardzo się cieszymy, bo zyskuje on i zespół. Dbamy o każdego zawodnika bez względu czy w danym momencie gra, czy nie, po to właśnie, aby wykorzystał swój czas, kiedy już on nadejdzie.

1,55

Z TAKĄ ŚREDNIĄ PUNKTOWAŁ MOTOR W JESIENNEJ CZĘŚCI SEZONU.

A jak się trafia takiego zawodnika jak Sergi Samper?

Im lepszy piłkarz, im więcej widział w poważnym futbolu, tym łatwiej z nim pracować, łatwiej do niego dotrzeć z przekazem. A Sergi widział bardzo dużo.

Pytałem jednak nie jak się do kogoś takiego trafia, tyko jak się znajduje?

Dostałem sygnał, że piłkarz o profilu jakiego poszukiwałem, jest dostępny. Połączyłem się z nim i jego menedżerem przez ZOOM. Opowiedziałem o naszym projekcie, o tym jakim jesteśmy klubem i spytałem czy nie chciałby spróbować swoich sił i odbudować się w Polsce, ponieważ też miał za sobą ciężki okres. 

Ostatnio zwycięstwo z Radomiakiem załatwił panu brat Paweł, strzelając gola. Zna pan wiele podobnych sytuacji w piłce, kiedy trener i piłkarz są braćmi?

Bardziej ojciec-syn. Natomiast Pawła do drużyny sprowadzał jeszcze Goncalo Feio, ja musiałem zaadaptować się w tej sytuacji. Muszę powiedzieć, że z Pawłem rozmawiam stosunkowo najrzadziej spośród wszystkich moich zawodników. Nie chcę stawiać go w niezręcznej sytuacji. W momencie gdy zostałem pierwszym trenerem, uznałem, że najlepiej po prostu przejść nad całą sytuacją do porządku dziennego, traktować go tak samo jak innych i być uczciwym. Ja jestem, więc Paweł nie był na początku nawet naszym podstawowym prawym obrońcą.

guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Spitygniew
Spitygniew
14 grudnia, 2024 11:35

Zachwyty nad dobrze grającymi bieniaminkami są bezpodstawne. Dopiero drugi sezon jest miarodajny, zaś trzeci to początek dramatycznej walki o utrzymanie. W przypadku Motoru wszystko zależy od portfela właściciela i to też nie jest idealne rozwiązanie.

M C
M C
14 grudnia, 2024 22:33
Odpowiedz  Spitygniew

Przecież w drugim sezonie to nie jest beniaminek. A właściciel mimo, że jest najbogatsza osoba w polskiej piłce, to bardziej skupia się na akademii, niż kupowaniu gwiazd, bardziej chodzi o jakość taktyczna o odważne granie, ryzyko popłaca, gdzie wyniki robią, mimo, że kilku zawodników podstawowej jedenastki są tam jeszcze od 3 i 2 ligi. To jest długofalowy projekt typu Raków, tylko na wiekszą skalę.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 49/2025

Nr 49/2025

Polska Ekstraklasa

Fredi Bobić wprost o negocjacjach w sprawie Marka Papszuna! „Zaczęła się walka”

Legia Warszawa już od kilku tygodni jest poważnie łączona z zatrudnieniem trenera Marka Papszuna. Do tej sprawy odniósł się dyrektor Fredi Bobić.

1. Fussball Bundesliga: 1. FSV Mainz 05 - Borussia Dortmund, 27.09.2025 Fredi Bobic ehemaliger Fussballprofi, TV-Experte Spiel vom 5. Spieltag der Fussball Bundesliga zwischen 1. FSV Mainz 05 und Borussia Dortmund in der MEWA Arena am 27.09.2025 DFL/DFB regulations prohibit any use of photographs as image sequences and/or quasi-video. *** 1 Soccer Bundesliga 1 FSV Mainz 05 Borussia Dortmund, 27 09 2025 Fredi Bobic former professional soccer player, TV expert Match from matchday 5 of the Soccer Bundesliga between 1 FSV Mainz 05 and Borussia Dortmund in the MEWA Arena on 27 09 2025 DFL DFB regulations prohibit any use of photographs as image sequences and or quasi video Copyright: xBEAUTIFULxSPORTS/Hahnex
2025.09.27 Moguncja
pilka nozna , liga niemiecka
FSV Mainz 05 - Borussia Dortmund
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Bardzo ostre słowa Bobicia. „Niektórzy nie są godni by grać w koszulce Legii”

Fredi Bobic na antenie Canal+ Sport wypowiedział się o obecnym kryzysie Legii. Head of Football Operations w Legii Warszawa zapowiada zmiany.

Fredi BOBIC , Einzelbild,angeschnittenes Einzelmotiv,Portraet,Portrait,Portrat. Franz Beckenbauer Cup 2025 am 17.03.2025.SAP Garden Muenchen, *** Fredi BOBIC , single picture,cropped single motif,portrait,portrait,portrait Franz Beckenbauer Cup 2025 on 17 03 2025 SAP Garden Muenchen,
2025.03.17 Monachium
pilka nozna , turniej halowy
Beckenbauer Cup 2025
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

To najgorsza Legia Warszawa w historii. Drużyna pobiła niechlubny „rekord”

Legia Warszawa jest w dramatycznej formie. Stołeczni kończą rundę w strefie spadkowej i pobili swój rekord meczów bez zwycięstwa.

2025.12.14 Warszawa
pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2025/2026
Legia Warszawa - Piast Gliwice
N/z Legia Warszawa
Foto Pawel Bejnarowicz / PressFocus

2025.12.14 Warsaw
Football - Polish PKO Ekstraklasa season 2025/2026
Legia Warszawa - Piast Gliwice
Legia Warszawa
Credit: Pawel Bejnarowicz / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Tak Piast pogrążył Legię! Cudowny gol z rzutu wolnego [WIDEO]

Legia Warszawa przegrała 0:1 z Piastem Gliwice w ostatnim meczu Ekstraklasy w tym roku. Jedyną bramkę zdobył Michał Chrapek, który popisał się idealnym uderzeniem z rzutu wolnego.

Tak Piast pogrążył Legię! Cudowny gol z rzutu wolnego [WIDEO]
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Klasyfikacja strzelców PKO BP Ekstraklasa po rundzie jesiennej

Tomas Bobcek jest aktualnym liderem tabeli strzelców w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Tuż za nim jest Karol Czubak oraz Mikael Ishak.

2024.08.11 Gdansk Pilka nozna PKO BP Ekstraklasa sezon 2024/2025 Lechia Gdansk - Zaglebie Lubin N/z Tomas Bobcek gol bramka radosc Foto Piotr Matusewicz / PressFocus

2024.08.11 Gdansk
Football Polish PKO BP Ekstraklasa season 2024/2025 
Lechia Gdansk - Zaglebie Lubin 
Tomas Bobcek gol bramka radosc 
Credit: Piotr Matusewicz / PressFocus
Czytaj więcej