Nicollin weźmie Raymonda Domenecha?
Nie kończy się we francuskich mediach temat: kto zostanie następcą Rene Girarda w Montpellier. Zdaje się, że prezydent klubu zamiast fachowca od rzetelnej roboty próbuje zatrudnić kogoś, kto pod względem medialnym dorównałby swojemu pryncypałowi.
Złamał nogę rywalowi, czeka go sroga kara – KLIKNIJ!Przewija się nazwisko
Diego Maradony, ale chyba bardziej prawdopodobne jest odświeżenie
Raymonda Domenecha. Były selekcjoner reprezentacji Francji ostatni raz jako trener z ligową piłką miła do czynienia w 1993 roku jako szkoleniowiec Olympique Lyon. Potem na kilkanaście lat zakotwiczył we francuskiej federacji.
Od 2010 roku, czyli zakończonych kompromitacją mistrzostw świata w RPA skupił się na pisaniu książki i odsłanianiu tajemnic kadry.
Nicollin jednak bardziej ceni Domenecha za sukcesy z 2006 roku. – Nic nie słyszałem o zainteresowaniu prezesa Domenecha, ale bardzo go lubię i cenię. Jeśli do mnie zadzwoni, porozmawiamy.
Zbigniew Mucha „Piłka Nożna”
źr. Le Parisien