Newcastle United w rękach szejków
Czy to moment narodzin nowej, piłkarskiej potęgi? Jak podają angielskie media proces przejęcia Newcastle United przez szejków z Arabii Saudyjskiej dobiega końca. Bogaci inwestorzy przejmą klub z St. James’ Park i będą chcieli dorównać wielkością PSG czy Manchester City.
Newcastle w rękach szejków (fot. Reuters)
O samym fakcie zainteresowania przejęcia przez szejków Newcastle United mówi się od ponad roku. Szejkowie byli zdeterminowani do jak najszybszego zakupu akcji „Srok”, jednak sprawa upadła po interwencji władz Premier League. Jednym z powodów postawienia weta były nielegalne transmisje angielskiej ligi w Arabii Saudyjskiej. Tamtejsza platforma „beoutQ” emitowała mecze Premier League bez niezbędnej licencji i władzom ligi nie podobał się fakt, że teraz tamtejsi szejkowie chcą inwestować pieniądze w jeden z angielskich klubów.
Szejkowie nie zamierzali odpuścić i przez ostatnie miesiące pracowali nad wykupieniem Newcastle. Aktualny właściciel Mike Ashley nie cieszy się dużym uznaniem w środowisku Newcastle i jest skłonny sprzedać swoje udziały chętnemu inwestorowi. Kibice nie są zadowoleni z jego rządów. Mimo sporej reputacji klub nie ma żadnych atutów sportowych, szoruje na dnie tabeli Premier League i nie ma możliwości rywalizacji z najsilniejszymi drużynami w stawce Premier League. Teraz nadarzy się okazja, aby dzięki „pomocy” petrodolarów nadać Newcastle blask i być może rangę piłkarskiej potęgi.
Angielskie media są już przekonane, że proces przejęcia klubu przez osoby z Arabii Saudyjskiej jest już sfinalizowany i lada moment zostaną podpisane ostatnie dokumenty, po czym klub oficjalnie ogłosi nowych inwestorów. .Według pierwszych przecieków Saudyjczycy wykupią 80% udziałów w zespole z St. James’ Park z rąk Mike’a Ashleya, którego klub jest własnością od 2007 roku. Fundusz Inwestycji Publicznych Arabii Saudyjskiej ma zapłacić… 305 milionów dolarów i wpompować w klub jeszcze większą kwotę pieniędzy.
Gdy tylko angielskie media poinformowały o przejęciu klubu przez szejków, błyskawicznie zareagowała Amnesty International. Międzynarodowa organizacja pozarządowa, której celem jest zapobieganie naruszeniom praw człowieka wskazuje, że nowi właściciele Newcastle są zamieszani w łamanie praw człowieka na terenie Arabii Saudyjskiej. Sacha Deshmukh, szef Amnesty prosi władze Premier League, aby ponownie zweryfikowali nowego inwestora Newcastle i „nie patrzyli na jego głębokie kieszenie”.
Czy to oznacza, że Newcastle stanie się nową potęgą na miarę Paris Saint-Germain? Rywalizacja saudyjskich szejków z katarskimi na pewno będzie napędzała rozwój klubu z Newcastle i nowi właściciele będą pompować olbrzymie pieniądze w klub. Jeśli całość zostanie w pełni sfinalizowana, już nadchodzącego lata Saudyjczycy będą chcieli przeprowadzić głośne transfery, prezentując tym samym wielkość własnego portfela.
Nie zawsze jednak bogaci inwestorzy z krajów arabskich zamieniają przeciętne kluby w hegemonów futbolu. Idealnym przykładem jest hiszpańska Malaga, która od 2010 roku była w rękach multimiliardera z Kataru Abdullaha bin Nassera. Projekt okazał się jednak kolosem na glinianych nogach i sny o potędze błyskawicznie upadły, a nowy inwestor zostawił klub z ogromnym zadłużeniem.
AKTUALIZACJA 19:03
Newcastle oficjalnie poinformowało o nowych inwestorach
młan, PiłkaNożna.pl