Nawałka: Warto żyć dla takich chwil
– Były to bardzo trudne eliminacje, każde spotkanie to olbrzymia praca zawodników, wiele trzeba było wylać potu, by osiągnąć korzystny wynik – powiedział po spotkaniu z Czarnogórą Adam Nawałka. Prowadzona przez niego reprezentacja wywalczyła w niedzielny wieczór awans na mistrzostwa świata, które w przyszłym roku zostaną rozegrane w Rosji.
Adama Nawałka miał powody do dumy i zadowolenia (fot. Łukasz Skwiot)
„Biało-Czerwoni” mieli w trakcie meczu z Czarnogórą moment przestoju, jednak dzięki znakomitemu finiszowi zapewnili sobie komplet punktów i bilety na mundial. Nic dziwnego, że selekcjoner tryskał po końcowym gwizdku dobrym humorem. – Awans został osiągnięty w bardzo dobrym stylu, Wiemy, że przeciwnicy starali się popsuć nam szyki, nawet w ostatniej kolejce. Nie było jednak takiej możliwości – przyznał.
– Cel został osiągnięty i chwila wspaniałej zabawy należy się wszystkim. Awans został wywalczony dzięki dużej pracy zawodników, ale też wszystkich, którzy pracują przy reprezentacji. Mieliśmy świetne warunki, by funkcjonować jak najlepiej – dodał.
Adam Nawałka jest pierwszym polskim trenerem, któremu udało się wprowadzić zespół narodowy kolejno na mistrzostwa Europy i mistrzostwa świata. Wcześniej sztuka ta nie udawała się jego znakomitym poprzednikom, którzy przywozili przecież medale z wielkich imprez, a więc Kazimierzowi Górskiemu i Antoniemu Piechniczkowi.
– Cieszę się z awansu, cieszę się, że jestem trenerem, który będzie prowadził tę drużynę. Nie myślę o rekordach. Reprezentowanie kraju na mistrzostwach świata to coś pięknego, bycie na biało-czerwonym stadionie, słyszeć radość kibiców. Warto żyć dla takich chwil. Wierzę, że mistrzostwa świata będą bardzo udane i dostarczą więcej tych emocji – kontynuował.
Selekcjoner w swoim stylu zapowiedział, że nie zamierza odpoczywać i niedługo rusza z projektem „finały mistrzostw świata”, do których trzeba się będzie solidnie przygotować. – Możemy ruszyć ostro do pracy nad przygotowaniami. Wcześniej musiały być przymiarki do lokalizacji bazy w Rosji, ale nic nie zostało zadecydowane. Mamy dobrze rozpoznaną sytuację – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Łączy nas piłka