Najpierw skandal, później obrona tytułu
Na Starym Kontynecie króluje Hiszpania, zaś w Ameryce Południowej – Argentyna. Leo Messi i spółka wznieśli w górę kolejne trofeum.
Kamil Sulej
fot. Twitter Seleccion Argentina
Copa America 2024 przeszło do historii. Nie było to najciekawszy, ani najbardziej konkurencyjny, turniej w historii południowoamerykańskiego futbolu, ale po latach zapamiętany zostanie triumfator.
Po raz drugi z rzędu z wygrane w CA cieszyła się Argentyna. Mistrzowie świata nie zdołali rozprawić się z Kolumbią w regulaminowym czasie gry, więc sędzia zarządził dogrywkę. Bohaterem dodatkowego czasu gry został Lautaro Martinez, który trafieniem w 112 minucie rozstrzygnął losy meczu. Argentyńczyk z pięcioma trafieniami został królem strzelców turnieju. Najlepszym bramkarzem wybrano jego rodaka Emiliano Martineza, zaś tytuł MVP trafił do Kolumbijczyka Jamesa Rodrigueza. Lionel Messi opuścił plac gry po godzinie z powodu kontuzji.
Finał był rozgrywany w Miami. Po raz kolejny nie popisali się organizatorzy turnieju. Nieposiadający biletów kibice Kolumbii sforsowali bramę stadionową i doprowadzili do opóźnienia spotkania o 75 minut.
Argentyna wygrała mistrzostwo po raz 16. W klasyfikacji wszech czasów Albicelestes mają najwięcej triumfów w historii rozgrywek. Drugi jest Urugwaj (15), a trzecie Brazylia (9).
Podwójni mistrzowie mają szansę na jeszcze jeden skalp. W 2025 roku ma dojść do Finalissimy, czyli starcia najlepszych drużyn z czempionatów Ameryki Południowej i Europy. Szczegóły meczu Hiszpania – Argentyna nie są jeszcze znane.