Mundial 2022 przeszedł do historii. Katarskie mistrzostwa na długo pozostaną w pamięci dzięki popisom drużyn, ale i poszczególnych piłkarzy.
ZAMKNIJ
BRAMKARZE
1. Emiliano Martinez (Argentyna) 2. Yassine Buonou (Maroko) 3. Hugo Lloris (Francja) 4. Dominik Livaković (Chorwacja) 5. Wojciech Szczęsny (Polska)
Na tej pozycji klasyfikacja zmieniała się co rundę. Po fazie grupowej Wojciech Szczęsny był absolutnym liderem. Jednak przeciwko Francuzom przepuścił trzy gole i jego notowania spadły, choć przy żadnym specjalnie nie zawinił. Po dwóch seriach rzutów karnych wygranych przez Chorwację wydawało się, że Livaković jest absolutnym pewniakiem do jedenastki all star mundialu. Ale potem przyszedł mecz z Argentyną, w którym ten zawodnik nie pomógł swej ekipie. Buonou był przez cały turniej sercem i duszą ekipy Maroka i pokazał, że może powalczyć o pozycję numer jeden na świecie także w piłce klubowej. Zagrał wspaniały ćwierćfinał, ale potem Francuzi i Chorwaci udowodnili, że jednak nie jest nie do pokonania. Lloris i Martinez bronili równo przez całą imprezę, ten drugi też popisał się w karnych w meczach z Holandią i w finale z Francją. Dajemy mu „jedynkę” także za ekspresję, z jaką bronił i w ogóle zachowywał się między słupkami, bo jego energia ewidentnie udzielała się całej drużynie argentyńskiej.
Mateusz Bogusz popisał się kapitalnym podaniem do Ignacio Rivero, który zdobył bramkę dla ekipy Cruz Azul. Finalnie drużyna Polaka po rzutach karnych ograła Colorado Rapids w 3. kolejce rozgrywek Leagues Cup.