Kluczem do zwycięstwa nad Realem Madryt miała być świetna gra Mohameda Salaha. Egipcjanin musiał jednak opuścić murawę z powodu kontuzji jeszcze w pierwszej połowie finału Ligi Mistrzów. Wszystko wskazuje na to, że uraz nie był jednak aż tak poważny i Salaha zobaczymy na Mundialu.
Po niespełna dwóch kwadransach gry Salah niebezpiecznie upadł na murawę po starciu z Sergio Ramosem. Egipcjanin musiał opuścić boisko po brutalnym zagraniu rywala.
Wanted Liverpool to lose but not this way of all people Salah doesn’t deserves this after the season he has had. That was deliberate from Ramos no question about that he knew exactly what he was doing there. Only Lallana winning it for Liverpool can undo this injustice pic.twitter.com/4l9bMIxRlq
— Raj (@NoMoreDatGuy) 26 maja 2018
Egipska federacja piłkarska już dzisiaj poinformowała, że prześwietlenie nie wykazało poważnych uszkodzeń. „Zgodnie z tą diagnozą można być optymistą, że Salah dołączy do drużyny na Mundial w Rosji” – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Sam zainteresowany miał również rozmawiać ze swoją rodziną, którą uspokoił pozytywną wiadomością.
– Nie ma złamania. Pojadę na mistrzostwa świata do Rosji – mówił egipski napastnik Liverpoolu.
Wszystko zatem wskazuje na to, że Salah za niespełna trzy tygodnie będzie gotowy do meczu swojej reprezentacji podczas mistrzostw świata. Egipt w pierwszym starciu zmierzy się z Urugwajem.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
