Reprezentacja
Polski bez problemów rozgromiła 8:1 Gibraltar w meczu ósmej
kolejki eliminacji Euro 2016. Jednym z bohaterów zespołu Adama
Nawałki był Arkadiusz Milik, który w poniedziałek na Stadionie
Narodowym strzelił dwa gole.
Arkadiusz Milik ma już na koncie sześć goli w eliminacjach (foto: Ł. Skwiot)
–
Szacunek dla rywala był, ale gra układała się po naszej myśli.
Trzeba jednak oddać im to, że zdołali zaprezentować się z
niezłej strony, zdobyli bramkę. Grali dużo lepiej niż w pierwszym
meczu. Widać u nich progres. Nie stali tylko z tyłu, nie murowali
dostępu do swojego pola karnego, momentami próbowali także
stworzyć coś pod naszą bramką i chwała im za to. Mają kilku
fajnych chłopków, którzy potrafią grać w piłkę i powinno, z
meczu na mecz, grać im się nieco lepiej – powiedział Milik. – Za
miesiąc mamy kolejne zgrupowanie. Musimy patrzeć do przodu, nie
oglądać się za siebie. Gramy najpierw ze Szkocją i mam nadzieję,
że po tym meczu zapewnimy sobie awans na Euro – dodał
reprezentant Polski.
Po
meczu z Gibraltarem Arkadiusz Milik ma na koncie już sześć goli,
co daje mu piąte miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych
strzelców całych eliminacji. Tyle samo trafień, co Polak mają
m.in. Wayne Rooney i Gareth Bale.
Na
dwie kolejki przed końcem kwalifikacji reprezentacja Polski zajmuje
drugie miejsce w tabeli grupy D. W październiku biało-czerwoni
zagrają jeszcze ze Szkocją oraz Irlandią.
Debiutował w 2012 roku, a teraz wróci do reprezentacji? „Jest w bardzo dobrej formie”
Jan Urban za kilka tygodni będzie musiał rozesłać swoje pierwsze powołanie w selekcjonerskiej karierze. W mediach pojawiła się ciekawa kandydatura jednego z graczy.