Michniewicz: Z optymizmem na rewanż do Portugalii
Młodzieżowa
reprezentacja Polski nie przybliżyła się do awansu do
przyszłorocznych finałów mistrzostw Europy. Pomimo porażki 0:1 z
Portugalią, selekcjoner Czesław Michniewicz znajduje powody do
optymizmu przed rewanżem.
–
Nie tak wyobrażaliśmy sobie ten wieczór. Liczyliśmy na to, że
zdobędziemy bramkę i będziemy mogli powalczyć o zwycięstwo, bo
taki był nasz cel. Tak się jednak nie stało. Boli, że straciliśmy
bramkę w okolicznościach, których chcieliśmy za wszelką cenę
uniknąć. Strata piłki, kontratak rywali, złe ustawienie w obronie
i gol Portugalczyków. To było kluczowe dla przebiegu spotkania.
Portugalia operowała świetnie piłką, ma dobrze wyszkolonych
technicznie zawodników – ocenił spotkanie Michniewicz. – Teraz
przed nami druga połowa tego dwumeczu. Oczywiście faworytem są
nasi rywale, ale wiemy, jak mamy z nimi rywalizować. Pierwsze minuty
pokazały, że swoboda ich nieco deprymowała. Wkradł się moment
niepewności czy potrafimy przeciwstawić się Portugalczykom. W
drugiej połowie pojawił się optymizm i z takim nastawieniem
pojedziemy na rewanż do Portugalii – dodał.
W
piątkowym meczu rozegranym w Zabrzu goście zwyciężyli 1:0, a
jedyną bramkę zdobył w 30. minucie zmagań Diogo Jota.
Losy
awansu do przyszłorocznego Euro rozstrzygną się we wtorkowym
rewanżu na Półwyspie Iberyjskim. Mecz w miejscowości Chaves
zaplanowano na godzinę 18:00.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Łączy nas piłka