Mecze we Włoszech bez udziału kibiców!
Rozgrywki włoskiej Serie A będą kontynuowane, ale bez udziału widzów. Decyzja w tej sprawia zapadła po spotkaniu przedstawicieli rządu, a także klubów. Dojście do wspólnego stanowiska oznacza z kolei, że – przynajmniej na razie – udało się uniknąć opcji atomowej jaką byłoby zawieszenie ligi.
We Włoszech będą grać przy pustych trybunach (fot. Reuters)
Przypomnijmy, że Włochy od dłuższego czasu zmagają się z epidemią koronawirusa, która z dnia na dzień zatacza coraz to szersze kręgi. Zarażonych przybywa z dnia na dzień, podobnie jak ofiar śmiertelnych, a to odcisnęło swoje piętno nie tylko na codziennym życiu ludzi, ale również na sporcie.
Z powodu zagrożenia odwołano już kilkanaście spotkań Serie A oraz Pucharu Włoch, a nad rozrywkami zawisła realna groźba całkowitego zawieszenia, tak by zapewnić wszystkim zainteresowanym maksymalne bezpieczeństwo i zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa.
Wspomniany atomowy scenariusz mógłby wprowadzić do futbolu bezprecedensowy chaos, szczególnie, że nie ma obecnie regulacji, zgodnie z którymi można byłoby postępować. Nic więc dziwnego, że porozumienie rządu z klubami jest w tym wypadku niezwykle cenne, bo umożliwia kontynuowanie rozgrywek na pustych stadionach. Takie wejście uznano za dużo lepsze od przedwczesnego kończenia zmagań w Serie A.
Od momentu przedostania się koronawirusa do Europy, w samych tylko Włoszech, które są jednym z jego największych ognisk na świecie, zachorowało już 2502 osoby, a 79 poniosło śmierć. Lokalny rząd do odwołania zamknął szkoły i uniwersytety licząc na to, że pomoże to w zahamowaniu rozwoju epidemii.
gar, PiłkaNożna.pl