Męczarnie Arki w Kołobrzegu. Obrońca przechylił szalę zwycięstwa
Arka Gdynia wygrała 1:0 z Kotwicą Kołobrzeg. Jedyna bramka spotkania padła w doliczonym czasie gry.
fot. Sebastian Sienkiewicz/pressfocus
W pierwszej połowie była widoczna przewaga gości, jednak Arka nie była w stanie jej udokumentować, oddając głównie niecelne strzały. W 26. minucie blisko zdobycia bramki z rzutu wolnego był Marc Navarro, ale skutecznie interweniował Marek Kozioł. W 40. minucie bramkę nieuznaną z powodu spalonego zdobył Gruzin Tornike Gaprindashvili. Po 4 minutach swoją szansę stworzyła Kotwica. Po dośrodkowaniu celnie główkował Tomasz Wełna, ale Damian Węglarz powstrzymał go przed zdobyciem bramki. Do przerwy utrzymał się rezultat bezbramkowy.
W drugiej połowie wciąż długo brakowało konkretów. W 79. minucie hiszpański obrońca ponownie próbował z wolnego i był jeszcze bliżej, ale Kozioł zdołał zaliczyć kolejną interwencję. Po chwili Gaprindashvili uderzał z obrębu szesnastki, ale bramkarz Kotwicy znów wyszedł zwycięsko z pojedynku. W 82. minucie łatwe dla Kozioła uderzenie oddał Jordan Majchrzak. Navarro wstrzelił się w 3. minucie doliczonego czasu gry. Wówczas dostał podanie na linię pola karnego od Michała Rzuchowskiego i strzałem z pierwszej piłki zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. (AC)