Zostanie w Anglii, czy wróci do swojej ukochanej Holandii? (fot. Reuters)
Były reprezentant Polski trafił do Anglii w lecie ubiegłego roku po niezwykle udanym sezonie w Twente. Jak się jednak okazało, Klich nie odnalazł się w nowy środowisku i po dość przeciętym początku kampanii, został odstawiony na boczny tory. Nic więc dziwnego, że pomocnik szukał w zimie drogi ucieczki i ostatecznie zdecydował się na przyjęcie propozycji Utrechtu.
Powrót na holenderskie boiska okazał się dla Klicha znakomitym wyjściem, ponieważ w nowym klubie zdołał się odbudować i był jednym z kluczowych piłkarzy Utrechu w drugiej części sezonu. W czternastu meczach 27-latek zdobył gola i zapisał na swoim koncie trzy asysty.
11 – Mateusz Klich (@Cli5hy) created 11 chances in Heracles Almelo v @fcutrecht, the highest total in an Eredivisie game since Christian Eriksen in November 2012 (14 v Roda JC). Generous.
— OptaJohan (@OptaJohan) 30 kwietnia 2018
Sezon w Eredivisie dobiegł już jednak do końca i Mateusz Klich musi wrócić do swojego macierzystego klubu, a więc Leeds United, z którym jest związany kontraktem do 2020 roku.
Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądała przyszłość polskiego pomocnika. Niewykluczone, że „Pawie” będą gotowe na jego sprzedaż, ale w takim przypadku mogą chcieć odzyskać zainwestowane pieniądze, a więc 2 miliony euro.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
