Marsylia znów traci punkty
W ostatnim sobotnim meczu francuskiej Ligue 1 Marsylia przegrała z Reims 1:2. Sytuacja Olympique jest coraz gorsza.Słaba postawa Olympique już od pierwszych minut miała swój efekt w postaci gola Tristana Dingome. Po podaniu od Mathieu Cafaro ze spokojem pokonał od Steve’a Mandandę, który nie zdołał uchronić Marsylii od straty gola.
Po chwili arbiter konsultował się z systemem VAR, by ocenić, czy z boiska wylecieć powinien Jacques-Alaixys Romao, jednak ostatecznie nie podjął decyzji o usunięciu zawodnika Reims z boiska. Arbiter ponownie używał systemu pod koniec pierwszej połowy by zdecydować, czy Reims należał się rzut karny, ale raz jeszcze nie użył gwizdka po obejrzeniu powtórki. Więcej dogodnych sytuacji w pierwszej połowie nie oglądaliśmy.
Wydawało się, że Marsylia ruszy do ataku po przerwie, jednak… tak nie było. Nieoczekiwanie prowadzenie podwyższyło Reims, strzelając gola po strzale Hyun-Jun Suka. Koreańczyk trafił do siatki po precyzyjnym zagraniu Cafaro, który zaliczył drugą asystę w tym meczu.
Emocji doczekaliśmy się w samej końcówce, gdy Clinton N’Jie zdobył bramkę kontaktową, ale nie wystarczyło to do zapewnienia choćby jednego punkty. Marsylia nieoczekiwanie przegrała z Reims i wygląda na to, że może pożegnać się z myślami o grze w europejskich pucharach.
pber, PiłkaNożna.pl