Manchester United przebojowo rozpoczyna sezon
Manchester United urządził festiwal strzelecki na Old Trafford. Piłkarze Solskjaera pokonali Leeds aż 5:1 na rozpoczęcie rozgrywek ligowych.
Wybitny mecz Paula Pogby (fot. Reuters)
Spotkanie na Old Trafford było awizowane jako jeden z hitów inauguracyjnej kolejki Premier League. Nie mogło jednak być inaczej, ponieważ Manchester United to jeden z wielkich faworytów do tytułu mistrzowskiego, natomiast Pawie z Leeds to zespół całkowicie nieobliczalny, który stać na napsucie krwi nawet znacznie wyżej notowanemu rywalowi.
W drużynie Marcelo Bielsy nie zaszło w lecie zbyt wiele zmian. Skład, który wystawił na spotkanie z Manchesterem było niemal bliźniaczo podobny do tego, na którym opierał swoją grę w poprzednich rozgrywkach. Znalazło się w nim oczywiście miejsce dla Mateusza Klicha, który zalicza się do grona najwierniejszych żołnierzy argentyńskiego menedżera.
Sporych wzmocnień dokonań za to Ole Gunnar Solskjaer, który jednak przeciwko Leeds również wystawił bezpieczny skład. Jadon Sancho znalazł się co prawda na ławce rezerwowych, ale już Raphael Varane musi jeszcze poczekać zanim przyjdzie mu założyć koszulkę Czerwonych Diabłów.
Tak jak można było się spodziewać, gospodarze od początku starali się narzucić rywalowi swoje warunki i raz za razem zapędzali się w okolice pola karnego Pawi. Nie było to szczególnie trudne, ponieważ goście mieli ogromne problemy z grą defensywną, z każdą minutą pozwalając piłkarzom Solskjaera na coraz więcej.
Prym w drużynie Manchesteru wiedli oczywiście Paul Pogba oraz Bruno Fernandes i to właśnie po akcji Francuza i Portugalczyka United wyszli na prowadzenie. Po pół godzinie gry i wcześniejszym fatalnym wyprowadzeniu piłki od własnej bramki przez Leeds, Pogba obsłużył świetnym podaniem Fernandesa, a ten wpadła w pole karne i pokonał Iliana Mesliera.
Jeśli pierwsza połowa mogła zadowolić nawet najbardziej wybrednych kibiców, to drugą trzeba bez dwóch zdań zapisać po stronie absolutnie epickich wydarzeń. Minęło bowiem zaledwie kilkadziesiąt sekund, a już goście odpowiedzieli fenomenalnym strzałem z dystansu Luke’a Aylinga.
Jak się jednak okazało, stracona bramka podziałała na Manchester United niczym płachta na byka. Gospodarze bardzo szybko bowiem odpowiedzieli trafieniem Masona Greenwooda, a później już poszło z górki. Dwa kolejne gole dorzucił Fernandes, który zapisał na swoim koncie hat-tricka. Rywali w 68. minucie dobił Fred, który zdobył piątego gola dla Czerwonych Diabłów, ustalając wynik meczu.
Znakomitą partię rozgrywał również wspomniany Pogba, który asystował przy czterech z pięciu trafień dla swojego zespołu.
Mateusz Klich zagrał przyzwoite spotkanie. Polski pomocnik był aktywny szczególnie w pierwszej połowie spotkania. Nieźle kreował akcje strzeleckie, uwalniał się od krycia obrońców United i potrafił celnie uderzyć na bramkę Manchesteru.
Piłkarze Solskjaera widowiskowo rozpoczęli sezon w Premier League. Wygrana 5:1 z Leeds daje jasny sygnał rywalom, że Czerwone Diabły od początku chcą walczyć o mistrzostwo Anglii i powrót na angielski tron.
gar, młan, PiłkaNożna.pl