Manchester odrzucił ofertę ws. De Gei

Przypomnijmy, że umowa reprezentanta Hiszpanii z Manchesterem United obowiązuje jedynie do końca czerwca przyszłego roku. To z kolei oznacza, że jeśli ten nie zdecyduje się na jej prolongowanie, a klub nie sprzeda go podczas tego lata, to za rok będzie on mógł odejść bez kwoty odstępnego.

Dla „Czerwonych Diabłów” to mocno podbramkowa sytuacja, ponieważ De Gea od wielu miesięcy pozostaje nieugięty i domaga się pensji na poziomie najlepiej opłacanych zawodników w klubie, a więc Alexisa Sancheza i Paula Pogby. Ostatnia oferta jaką mu złożono gwarantowała mu tygodniówkę na poziomie 350 tysięcy funtów, ale została odrzucona. Jeśli więc ten impas będzie trwał nadal, to może się okazać, że sprzedaż bramkarza będzie jedynym sensownym wyjściem dla Manchesteru.

Wiadomo, że na Old Trafford nie zarobią już wielkich pieniędzy na graczu z rocznym kontraktem, ale pytanie, czy nie byłaby to lepsza opcja niż nie dostanie nawet funta? W obliczu sprzedaży De Gei w klubie staną z kolei przed kolejnym dylematem, czyli znalezieniem dla niego godnego następcy.

„AS” uważa, że Manchester United gra na razie na zwłokę i dlatego propozycja ze strony PSG została odrzucona. Niewykluczone, że paryżanie za jakiś czas złożą kolejną, a jeśli status zawodnika do tej pory się nie zmieni, to może on otrzymać zielone światło na transfer.

28-latek występuje na Old Trafford od 2011 roku. Podczas minionego sezonu zagrał on w 47 spotkaniach, w których udało mu się zachować dziesięć czystych kont.