Manchester City znów zawiódł. Walka o Ligę Mistrzów trwa w najlepsze
Manchester City nie zdołał odnieść zwycięstwa w drugiej kolejce Premier League z rzędu. Tym razem zremisował z Brighton & Hove Albion.
fot. News Images/SIPA USA/PressFocus
To było starcie drużyn starających się uzyskać kwalifikację do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Rywalizacja o to jest w Anglii niezwykle zacięta. Bierze w niej udział aż dziewięć drużyn. Cel osiągną tylko trzy lub cztery z nich (zależnie od tego, ile przepustek do zmagań UEFA załatwi sobie ostatecznie Premier League, a zadecyduje o tym ranking).
Czy będą wśród nich Obywatele i Mewy? Na ten moment pierwsi zajmują piąte miejsce w tabeli. Drudzy są siódmi, ale mają zaledwie jeden punkt mniej od dzisiejszego przeciwnika.
Na Etihad Stadium padły cztery gole. Erling Haaland trafił z rzutu karnego, a Pervis Estupinan z rzutu wolnego. Omar Marmoush z gry, spektakularnym uderzeniem zza pola karnego. Abdukodir Khusanov wbił samobója.
Ani Manchester City, ani Brighton & Hove Albion nie przybliżyli się do Ligi Mistrzów. Walka trwa. (MS)