Piłkarze Manchesteru City znowu są na szczycie tabeli Premier League. Obywatele pokonali na wyjeździe Fulham 2:0 po golach Sergio Aguero i Bernardo Silvy.
Zespół Pepa Guardioli cały czas czuje na plecach oddech Liverpoolu. The Reds przed 32. kolejką mieli rozegrane jedno spotkanie więcej od Obywateli i to właśnie ekipa Juergena Kloppa zajmowała pierwsze miejsce z przewagą dwóch oczek. Z kolei Fulham jest na kompletnie przeciwnym biegunie. Londyńczycy zajmują przedostatnie miejsce w angielskiej ekstraklasie, a ich szanse na utrzymanie są z każdym tygodniem coraz mniejsze.
Zdecydowanym faworytem starcia na Craven Cottage był Manchester City. Przyjezdni już w 5. minucie wyszli na prowadzenie. Obrońcy Fulham popełnili błąd w rozegraniu piłki, przejął ją Aguero, który podał do Bernardo Silvy, a Portugalczyk zbiegł do środka i precyzyjnym strzałem z linii pola karnego pokonał golkipera gospodarzy.
W 27. minucie obaj zawodnicy zamienili się rolami. Tym razem Silva dograł do Aguero, Argentyńczyk wszedł odważnie między dwóch defensorów gospodarzy i pięknym uderzeniem z pięciu metrów pokonał Sergio Rico.
Chwilę po stracie drugiej bramki londyńczycy mogli złapać kontakt, ale świetną szansę zmarnował Ryan Sessegnon, który przegrał pojedynek z Edersonem. Z drugiej strony groźnie było po strzale Ilkaya Guendogana, który uderzył tuż nad poprzeczką.
Po zmianie stron przyjezdni stworzyli w zasadzie jedną groźną okazję na podwyższenie wyniku. Bardzo groźny strzał oddał Kyle Walker, ale piłka po jego uderzeniu odbiła się tylko od słupka.
Ostatecznie The Citizens wygrali 2:0 i wrócili przynajmniej na kilkanaście godzin na pozycję lidera Premier League. Liverpool jutro zmierzy się z Tottenhamem.
pgol, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
