Manchester City nie zwalnia tempa
Manchester City nie zwalnia tempa i pewnym krokiem zmierza po mistrzostwo Anglii. Popularni Obywatele pokonali na swoim boisku West Ham United (2:1) odnosząc czternastą kolejną wygraną w Premier League.
Manchester City nie zwalnia tempa (fot. Reuters)
Spośród wszystkich czterech meczów ligi angielskiej, które zostały zaplanowane na sobotę, to właśnie ten pierwszy zapowiadał się najbardziej emocjonująco. Nie mogło jednak być inaczej, gdyż na boisku mieliśmy zobaczyć piłkarzy lidera i czwartej drużyny.
Polscy fani szczególnie mocno ostrzyli sobie zęby na występ Łukasza Fabiańskiego, który jednak nie mógł pojawić się na murawie z powodu kontuzji. Podczas ostatniego treningu przed meczem na ramię bramkarza nastąpił jeden z kolegów i ten musiał zostać objęty opieką lekarską.
Przez blisko pół godziny nie było widać różnicy klas pomiędzy drużynami. Manchester City grał dość ospale, nie będąc w stanie zagrozić rywalowi, natomiast West Ham ani myślał, by cokolwiek ułatwiać Obywatelom, czekając na swoje szanse.
Wszystko zmieniło się jednak w 30. minucie, kiedy to znakomitą piłkę w pole karne gości posłał Kevin de Bruyne. Przed bramką zdołał do niej dopaść Ruben Dias, który głową pokonał Darrena Randolpha.
Wydawało się, że gospodarze pójdą za ciosem, chcąc jak najszybciej rozstrzygnąć o losach meczu, jednak – raz jeszcze – West Ham ponownie udowodnił, że nie przez przypadek znajduje się w tabeli na tak eksponowanym miejscu. Tuż przed końcem pierwszej połowy Jesse Lingard obsłużył dobrym podaniem Michaila Antonio, a temu nie pozostało nic innego jak dostawić stopę i strzelić bramkę na wagę remisu.
Przez niemal całą drugą połowę gra na Etihad Stadium była wyrównana, jednak decydujący cios udało się wyprowadzić podopiecznym Guardioli. W 68. minucie bezbarwny do tej pory Riyad Mahrez wyłożył piłkę do znajdującego się w polu karnym Johna Stonesa, a ten uderzył bez przyjęcia i ponownie dał City prowadzenie.
Wynik zmianie już ostatecznie nie uległ zmianie i po ostatnim gwizdku to piłkarze Manchesteru City mogli się cieszyć z wygranej. Czternaste kolejne zwycięstwo w Premier League sprawia, że zespół Guardioli ucieka rywalom i coraz bardziej zbliża się do tytułu mistrzowskiego.
gar, PiłkaNożna.pl