Manchester City liderem Premier League

Od minionej środy i zwycięstwa nad Arsenalem The Citizens mają kwestię rywalizacji o tytuł mistrzowski w swoich rękach. Do końca sezonu mogą pozwolić sobie na jedną porażkę, a i tak dotrą do mety jako pierwsi (niezależnie od rezultatów osiąganych przez londyńczyków). Dziś potwierdzili swoją mocną pozycję, stając się liderem tabeli angielskiej ekstraklasy.

Wszystko dzięki triumfowi nad Fulham. Ten sprawił, iż rozegrawszy jedno spotkanie mniej od Kanonierów, Erling Haaland i spółka mają od nich jeden punkt więcej.

Norweg otworzył wynik starcia już w 3. minucie. Wykorzystał rzut karny i zdobył swoją 50. bramkę w bieżącym sezonie klubowym. 34. w samej tylko Premier League.

Making ????????????????????????????! ????

A half century for @ErlingHaaland ???? pic.twitter.com/goQGcM3u0S

— Manchester City (@ManCity) April 30, 2023

Niedługo później do wyrównania doprowadził Carlos Vinicius, lecz ostatnie słowo należało do Manchesteru City, a konkretnie Juliana Alvareza. To on zapewnił podopiecznym Pepa Guardioli zwycięstwo.

***

Arsenal osunął się na drugie miejsce w stawce. Trzecie jest Newcastle United, które pokonało Southampton (3:1) z Janem Bednarkiem w składzie. Dubletem popisał się Callum Wilson.

Pozycję numer cztery zajmuje natomiast Manchester United. Dzięki trafieniu Bruno Fernandesa wygrał on z Aston Villą (1:0).

Wiele wskazuje na to, że drużyny, które zajmują obecnie pierwsze cztery miejsca w tabeli, będą je również zajmować po ostatniej kolejce zmagań i tym samym zakwalifikują się do Ligi Mistrzów. Piąty Tottenham traci bowiem do Czerwonych Diabłów dziewięć punktów, choć rozegrał jeden mecz więcej.

sar, PiłkaNożna.pl