Manchester City jednak rozbije bank na Kane’a
Wszystko wskazuje na to, że saga transferowa związana z przyszłością Harry’ego Kane’a będzie mieć kolejny odcinek. Jak bowiem wynika z najświeższych doniesień, Manchester City nie złożył jeszcze broni w wyścigu po Anglika.
Będzie kolejna oferta w sprawie Kane’a (fot. Reuters)
Pep Guardiola wielokrotnie podkreślał, że chciałby mieć takiego napastnika jak Kane’a w swoim zespole i nic dziwnego, że właściciele Manchesteru City postanowili spełnić jego marzenie. Jak się jednak okazało, przeprowadzenie transferu nie będzie łatwe, nawet w przypadku potentata, który niespecjalnie musi się liczyć z pieniędzmi.
Tottenham Hotspur odrzucił już dwie oferty Manchesteru w sprawie swojego najlepszego strzelca, dając jasno do zrozumienia, że nie jest zainteresowany podejmowaniem jakichkolwiek rozmów w sprawie transferu.
Sam Harry Kane miał być z takiego obrotu spraw niezbyt zadowolony i spekulowano, że miał się nawet zbuntować, odmawiając udziału w treningach. Te doniesienia okazały się finalnie nieprawdą, jednak nie jest tajemnicą, że Anglik chciałby zmienić barwy klubowe, tak by móc w końcu powalczyć o trofea.
Fabrizio Romano donosi, że na Etihad Stadium przygotowali już kolejną ofertę w sprawie napastnika, która tym razem ma opiewać na 150 milionów funtów. Jednocześnie włodarze Manchesteru liczą, że Tottenham zgodzi się na obniżenie tej kwoty, dzięki włączeniu do transakcji jednego lub nawet dwóch zawodników.
Najczęściej w kontekście przeprowadzki do północnego Londynu wymieniano ostatnio takich piłkarzy jak Raheem Sterling czy Bernardo Silva, jednak nie wiadomo, czy którykolwiek z nich byłby zainteresowany potraktowaniem jak karta przetargowa w negocjacjach.
Przypomnijmy, że Tottenham i Manchester City zmierzą się ze sobą już w niedzielę, w ramach inauguracyjnej kolejki nowego sezonu Premier League. Nie wiadomo jeszcze, czy Kane będzie podczas tego meczu do dyspozycji Nuno Espirito Santo.
gar, PiłkaNożna.pl