Magia pieniądza czy magia legendy? Co bardziej działa na Lewandowskiego?
Robert Lewandowski będzie jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy świata podczas najbliższego lata. Napastnikiem Bayernu Monachium od dłuższego czasu interesuje się Real Madryt, jednak z walki o usługi Polaka nie rezygnują także kluby angielskie.
Robert Lewandowski zaciera dłonie, bo wie, że na brak ciekawych ofert nie
będzie się uskarżał (foto: Ł.Skwiot)
Angielska dominacja? Futbol czeka ogromna rewolucja! – KLIKNIJ!O tym, że Królewscy są zainteresowani Lewandowskim, wiemy od dawna. Temat jego ewentualnego przejścia na Estadio Santiago Bernabeu został przez hiszpańskie media przerobiony w każdym najmniejszym szczególe, ale to wcale nie oznacza, że transfer Polaka do Realu jest przesądzony.
Nic bardziej mylnego. Jak bowiem wynika z informacji „The Independent”, szyki Hiszpanom chcą pokrzyżować Anglicy, którzy także monitorują sytuację Lewandowskiego. W grę mają wchodzić takie kluby jak Manchester United i Chelsea, które będą chciały w lecie wzmocnić swoje kadry, szczególnie w formacji ofensywnej.
Oba kluby mogą bez problemów konkurować z Realem pod względem finansowym, tak jeśli chodzi o kwotę transferu, jak i o możliwość zaproponowania Polakowi bajecznego kontraktu.
O ile bowiem zapłacenia za piłkarza 70, 80 czy nawet 90 milionów euro nie robi już na nikim żadnego wrażenia, to już roczna pensja w wysokości 13-15 milionów funtów musi działać na wyobraźnię, a właśnie na taką stawkę mógłby liczyć Lewandowski w Londynie i Manchesterze.
Pytanie, co bardziej działa na wyobraźnię polskiego napastnika? Magia pieniądza czy magia klubu-legendy? Wydaje się, że Robert Lewandowski doszedł już do takiego etapu swojej kariery, kiedy to nie kolejne zera na koncie są najważniejsze, a możliwość sportowego spełnienia. Jeśli faktycznie tak jest, to wybór powinien być oczywisty.
Grzegorz Garbacik