Przejdź do treści

Polska Ekstraklasa

Maaskant: Nie jestem zadowolony

Wisła Kraków w całkowicie przemeblowanym składzie zremisowała z Koroną w Kielcach 0:0. Z takiego rezultatu nie był zadowolony opiekun mistrzów Polski, Robert Maaskant. Holender wyznał po meczu, że z przebiegu wydarzeń na boisku jego drużyna zasłużyła na trzy punkty.

– To była bardzo otwarta gra. Korona starała się nas zaatakować. Uważam, że mogliśmy lepiej zagrać w pierwszej połowie, zwłaszcza w ataku pozycyjnym. Ale w drugiej połowie wykonaliśmy to dobrze i był taki fragment gry, kiedy powinniśmy strzelić gola. Mam tu na myśli dwie szanse Bitona. Nie zdołaliśmy utrzymać takiej gry do końca. Zabrakło nam cierpliwości i pozwoliliśmy Koronie na stworzenie groźnych sytuacji ze stałych fragmentów gry – powiedział Maaskant.

– Zdobyliśmy punkt w meczu wyjazdowym, co oznacza, że jeszcze w ekstraklasie nie przegraliśmy. To była dobra decyzja, żeby dać odpocząć niektórym piłkarzom, ale nie jestem zadowolony, bo uważam, że powinniśmy wygrać. Jednak jeśli będziemy wygrywać u siebie i zdobywać punkty na wyjazdach, to na koniec sezonu będziemy mistrzem – dodał.

Holender odniósł się także do licznych roszad jakich dokonał w wyjściowej jedenastce. – Było jasne, że dokonam dzisiaj kilku zmian w składzie, co ma związek z nadchodzącym spotkaniem w IV rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Dlatego na boisku pojawiło się dziewięciu nowych zawodników w porównaniu z poprzednim meczem. Zostali tylko Sergei Pareiko i Junior Diaz. Myślę, że poradziliśmy sobie całkiem dobrze – zakończył.

Grzegorz Garbacik, Piłka Nożna źr. Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024