LN: Wygrane Węgier i Finlandii
We wtorek w ramach grupy 2 dywizji C zostały rozegrane dwa spotkania. Węgrzy na własnym podwórku pokonali Grecję 2:1, a Finowie planowo, chociaż minimalnie, wygrali z Estonią 1:0.
fot. Łukasz Skwiot
Finowie rozpoczęli mecz z Estonią tak, jakby sobie to wymarzyli. Już pierwszy celny strzał na bramkę Mikhela Aksalu znalazł drogę do siatki. W 12 minucie Pyry Soiri zagrał do Teeemu Pukki, a napastnik Norwich wyprowadził Skandynawów na prowadzenie. Jak się później okazało, było to decydujące trafienie w całym spotkaniu. O ile w pierwszej połowie drużyny były w stanie realnie zagrozić bramce rywali i trafić w światło bramki, o tyle w drugiej części meczu takich sytuacji kibice nie oglądali.
Wygrana Finów oznacza, że po dwóch spotkaniach mają oni 6 punktów i bilans bramkowy 2:0. Wcześniej bowiem wygrali 1:0 z Węgrami. Estończycy z kolei przegrali drugi mecz i to drugi w takim samym stosunku bramek.
***
Gospodarze w meczach dywizji C mieli we wtorek patent na udany początek meczu. Węgrzy, który w początkowej fazie gry mieli przewagę nad Grekami, oddali wtedy tylko jeden celny strzał, który, podobnie jak w przypadku Finów, wpadł do siatki rywali.
Barnabas Bese zagrał do
Rolanda Sallaia, a ten wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Radość nie trwała jednak długo, bo po 3 minutach równał
Konstantinos Manolas. Do głosu coraz częściej zaczęli dochodzić Grecy, ale przed przerwą to gospodarze cieszyli się z drugiej bramki. Jej strzelcem był
Laszlo Kleinheisler.
Druga połowa pachniała bramką dla Greków, którzy mieli przewagę, ale ostatecznie nie doczekali się gola. Okazje mieli m.in. Lazaros Christodoulopoulos i strzelec jedynek bramki dla gości, Manolas. To jednak gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa.
Po dwóch kolejkach sytuacja w grupie 2 dywizji C wygląda tak, że prowadzą Finowie, którzy mają dwa zwycięstwa. Za nimi są reprezentacje Węgier i Grecji, a stawkę zamykają piłkarze Estonii, wciąż czekający na pierwszą bramkę w Lidze Narodów.
RK, PilkaNozna.pl