LM: Real wielkim faworytem. Schalke zaskoczy?
Marzenia o ostatecznym triumfie w Lidze Mistrzów w Realu Madryt są ogromne. Aby osiągnąć ten cel Królewscy muszą pokonać kilka przeszkód. Dzisiaj podopieczni Carlo Ancelottiego zmierzą się na wyjeździe z Schalke Gelsenkirchen.
W swojej bogatej historii Real zdobywał Pucharu Europy dziewięć razy. Po raz ostatni drużyna z Madrytu triumfowała w tych rozgrywkach w 2002 roku. Od tamtej pory kibice Królewskich czekają na ten dziesiąty historyczny triumf.
W tym celu zatrudniono w Madrycie Carlo Ancelottiego, który jest uznawany za specjalistę od europejskich pucharów. – Schalke jest zespołem z dużą jakością i dobrą organizacją gry. Musimy dać z siebie wszystko, aby odnieść zwycięstwo na terenie rywala – podkreślił włoski szkoleniowiec. W ostatnich trzech sezonach Real odpadał z Champions League w półfinale. W tym roku ten wynik ma zostać poprawiony. – W poprzednich latach czegoś zabrakło. Jesteśmy podekscytowani i mamy nadzieję na poprawę wyniku z poprzedniego sezonu – nie ukrywał Ancelotti.
Oczywiście Real jest absolutnym faworytem dwumeczu. Schalke Gelsenkirchen zamierza powalczyć z hiszpańskim rywalem, ale Niemcy nie ukrywają, że przed nimi niezwykle trudne zadanie. – Real ma w składzie wyjątkowych zawodników. Musimy zagrać dobrze przede wszystkim w defensywie i liczyć na cud, czyli dobry wynik – nie ukrywał Jens Keller, szkoleniowiec Schalke.
Wbrew pozorom zwycięstwo Realu w dzisiejszym meczu nie będzie łatwe. Królewscy w europejskich pucharach tylko raz w historii wygrali na stadionie niemieckiego rywala. Miało to miejsce w 2000 roku w starciu z Bayerem Leverkusen.
Początek spotkania o godzinie 20:45. Transmisję z meczu Schalke z Realem przeprowadzi TVP 1 oraz Canal Plus Sport.
Prawdopodobne składy:
Schalke: Fährmann – Hoewedes, Matip, Felipe Santana, Kolasinac – Boateng, Neustaedter – Farfan, Meyer, Goretzka – Huntelaar
Real: Casillas – Carvajal, Pepe, Sergio Ramos, Fabio Coentrao – Modric, Xabi Alonso, di Maria – Bale, Benzema, Cristiano Ronaldo
gmar, PilkaNozna.pl