LM: Nikt nie odrobił straty dwóch goli u siebie
Manchester United przegrał wczoraj 0:2 na Old Trafford z Paris Saint-Germain. Czerwone Diabły znalazły się nad przepaścią i zdaniem statystyków pożegnają się z Ligą Mistrzów na 1/8 finału.
Czerwone Diabły są 35. zespołem w historii Champions League, który przegrał pierwsze spotkanie w fazie pucharowej u siebie różnicą co najmniej dwóch goli. Do tej pory żadna z 34. ekip nie potrafiła odrobić takiej straty.
Przewaga PSG nie podlegała wczoraj nawet najmniejszej dyskusji. Mistrzowie Francji w drugiej połowie wrzucili wyższy bieg i zdeklasowali Manchester na Old Trafford. Zwycięstwo 2:0 to najniższy wymiar kary, ponieważ paryżanie stworzyli sobie wystarczająco dużo sytuacji, aby wygrać różnicą trzech, czterech czy nawet pięciu goli. Zawiodła jednak skuteczność, a cuda w bramce wyczyniał także David De Gea, który obronił m.in. sytuację sam na sam z Kylianem Mbappe.
Wczorajsza porażka Manchesteru z PSG zapisała się w niechlubnym zestawieniu angielskiego klubu. Nigdy wcześniej Czerwone Diabły nie przegrały w europejskich pucharach przed własną publicznością różnicą dwóch goli.
pgol, PilkaNozna.pl