LM: Liverpool FC na koniec stracił punkty
Zdecydowanie najlepsza drużyna w grupie D – Liverpool FC – zagrała dzisiaj na wyjeździe z FC Midtjylland. Faworyt do zwycięstwa mógł być jeden.
Do dzisiejszego starcia Liverpool FC przystępował na pozycji lidera w grupie D. The Reds mieli już zapewniony awans do kolejnej rundy z pierwszego miejsca.
Z kolei rywale angielskiego giganta w pięciu meczach zdobyli jeden punkt. Oczywiście FC Midtjylland grało we wtorkowym spotkaniu już tylko o honor.
The Reds rozpoczęli dzisiejsze spotkanie w składzie bardzo młodym. To jednak nie przeszkodziło angielskiemu gigantowi na narzucenie swojego stylu gry od pierwszych sekund spotkania. I to dosłownie!
Już w 1. minucie Mohamed Salah znalazł się w sytuacji sam na sam. Gwiazdor Liverpoolu nie miał problemów z pokonaniem bramkarza rywali w tak klarownej sytuacji.
Po pierwszej połowie Liverpool FC prowadził minimalnie. Co prawda kibice obejrzeli tylko jedną bramkę, ale nie mieli prawa narzekać. To było naprawdę ciekawe 45 minut gry.
Gospodarze w drugiej części meczu nie poddawali się. I to się opłaciło, bo w 62. minucie Alexander Scholz nieoczekiwanie doprowadził do wyrównania z rzutu karnego. Liverpool FC w dużych tarapatach.
W kolejnych fragmentach spotkania Liverpool FC momentami nie potrafił nawet wyjść z własnej połowy boiska! W 76. minucie piłka znalazła się nawet w bramce The Reds, ale po weryfikacji VAR trafienie nie zostało zaliczone.
Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów i remisem 1:1.
gmar, PilkaNozna.pl