LM: Bardzo słabe oceny Glika
AS Monaco wyraźnie dołuje w tym sezonie. Wczoraj zespół z Księstwa wysoko uległ w starciu z Clubem Brugge 0:4. Najlepszego występu nie zaliczył Kamil Glik, który miał udział przy dwóch golach dla Belgów.
Reprezentant Polski doznał kontuzji i musiał przedwcześnie opuścić boisko. Nie uchroniło to go jednak przed falą krytyki, jaka na niego spłynęła ze strony szczególnie francuskich mediów.
„L’Equipe” oceniło występ Polaka na 2 w skali 1-10. To była najniższa ocena w zespole obok jego partnera ze środka defensywy – Jemersona. Francuski dziennik zarzuca mu złe zachowanie przy pierwszym i trzecim golu dla Belgów.
„France Football” również wystawiło Glikowi 2, ale w skali 1-6. Tutaj Polak już nie był najgorszy na boisku. Po jedynce dostali Jemerson, a także Barreca. Taką samą notę Polak otrzymał od „So Foot”. Z kolei od portalu Onzemondial.com nasz reprezentant otrzymał 3, a od portalu whoscored.com 6,1.
Monaco po czterech kolejkach wywalczyło zaledwie jeden punkt i straciło szansę na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów.
pgol, PilkaNozna.pl