LM: Barca gromi, Milan i Schalke grają dalej
Wiemy już wszystko. Za nami ostatnie spotkania grup E, G i H Ligi Mistrzów, a co za tym idzie wiemy już, kto na wiosnę zagra w 1/8 finału, kto powalczy o triumf w Lidze Europy, a kto marzenia o podboju kontynentu będzie musiał odłożyć na kolejny sezon.
Neymar i wszystko jasne
Komplet wyników i aktualne tabele Ligi Mistrzów – KLIKNIJ!GRUPA E
Chelsea po raz kolejny w tym sezonie, nie rozegrała wielkiego spotkania, ale pokonała Steauę Bukareszt 1:0 i przypieczętowała swój awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów z pierwszego miejsca w grupie. Jedynego gola dla londyńczyków w tym spotkaniu strzelił
Demba Ba już w 10. minucie. Od początku do końca w barwach mistrzów Rumunii zagrał obrońca reprezentacji Polski,
Łukasz Szukała.
Drugie miejsce w grupie E przypadło w udziale FC Schalke 04. Niemcy na własnym boisku pokonali Basel 2:0, grając od 31. minuty w przewadze jednego zawodnika po tym czerwoną kartkę otrzymał
Ivan Iwanow. Jak się okazało, właśnie ten argument przeważył szalę na korzyść gospodarzy, którym wygraną i promocję do 1/8 finału zapewnili
Julian Draxler i
Joel Matip.
Awans: Chelsea i Schalke
GRUPA G
Atletico Madryt zakończyło fazę grupową bez porażki. Drużyna
Diego Simeone już po czterech kolejkach miała awans w kieszeni, jednak to nie powstrzymało Argentyńczyka przed wystawieniem na mecz z Porto bardzo mocnego składu. Rojiblancos nie zostawili Smokom żadnych złudzeń i wygrywając 2:0 odnieśli swoje piąte zwycięstwo w rozgrywkach. Bramki dla gospodarzy strzelali
Raul Garcia i
Diego Costa. W 28. minucie rzutu karnego dla Porto nie wykorzystał
Josue.Wyniku z Madrytu nerwowo nasłuchiwali piłkarze Zenitu Sankt Petersburg, którzy mieli w Austrii przypieczętować swój awans do 1/8 finału. Każda wygrana z Austrią Wiedeń dawała Zenitowi pewną promocję, jednak jak się okazało, był to rywal zbyt wymagający dla Rosjan. Zenit przegrał 1:4, ale dzięki temu, że Porto także nie dało rady Atletico, zagra w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.
Awans: Atletico Madryt i Zenit Sankt Petersburg
GRUPA H
Jeśli ktoś wieszczył niespodziankę na Camp Nou, ten srodze się zawiódł. Barcelona awans do kolejnej rundy miała zapewniony już wcześniej, a jakby tego było mało, do spotkania z Celtikiem przystępowała osłabiona. Okazało się jednak, że na Szkotów w pełni to wystarczyło. Podopieczni
Gerardo Martino od początku spotkanie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i odnieśli pewne zwycięstwo 6:1. Wynik bardzo szybko, bo już w 7. minucie otworzył
Gerard Pique, a jeszcze przed przerwą kolejne gole dołożyli
Pedro i
Neymar. Brazylijczyk w drugiej połowie wpisał się jeszcze dwukrotnie na listę strzelców zapisując na swoje konto hat-tricka. Ostateczny cios Celtikowi zadał
Cristian Tello. Honor The Bhoys uratował w końcówce
Georgios Samaras.
Oprócz Blaugrany, w 1/8 finału zameldował się także Milan. Rossonerich od 22. minuty spotkania z Ajaksem Amsterdam grali w osłabieniu po tym jak czerwoną kartkę zobaczył
Riccardo Montolivo. Udało im się jednak obronić bezbramkowy remis i jednym punktem wyprzedzić Holendrów w tabeli grupy H.
Awans: Barcelona i Milan