LM: Atletico faworytem rewanżu, ale PSV nie składa broni
Atletico Madryt czy PSV Eindhoven? Kto we wtorkowy wieczór awansuje do ćwierćfinału Ligi Mistrzów? Więcej szans na przedarcie się do najlepszej „ósemki” daje się podopiecznym Diego Simeone, jednak Holendrzy wcale nie stoją na straconej pozycji przed spotkaniem rewanżowym.
PSV czy Atletico, kto zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów?
Los Rojiblancos mogli przechylić szalę na swoją stronę już podczas pierwszego starcia, jednak wtedy nie udało im się wykorzystać szansy. PSV od 68. minuty meczu przed własną publicznością musiało sobie radzić w liczebnym osłabieniu, ponieważ czerwoną kartką ukarany został Gaston Pereiro. Goście tego atutu nie wykorzystali i tylko zremisowali.
Bezbramkowy rezultat na Stadionie Philipsa oznacza, że każdy gol strzelony przez Holendrów w rewanżu, będzie dla nich ogromnym bonusem. Z drugiej jednak strony, Atletico słynie ze znakomitej gry w obronie, szczególnie na swoim terenie. Wystarczy bowiem wspomnieć o tym, że w czternastu ligowych spotkaniach w obecnej kampanii rozgrywanych na Vicente Calderon, drużyna Simeone straciła zaledwie sześć goli.
– Atletico jest faworytem, ponieważ ma w rewanżu atut własnego boiska – komentował Philipp Cocu, trener zespołu z Eindhoven. – Czeka nas trudne zadanie, ale nasz awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów wcale nie jest sprawą niemożliwą – dodał.
– Chcemy uciszyć kibiców na Estadio Vicente Calderon naszą dobrą grą – dodał szkoleniowiec PSV, który jeszcze na lotnisku odpowiadał na pytania dziennikarzy.
Obie drużyny przystąpią do wtorkowego spotkania niemal w optymalnych składach. Simeone nie wie jeszcze, czy będzie mógł skorzystać z usług Tiago, natomiast w PSV na pewno nie zobaczymy zawieszonego Pereiro i kontuzjowanego Simona Poulsena.