ŁKS niezmiennie rozdaje punkty rywalom
ŁKS Łódź notuje swoją dwunastą porażkę w trwającym sezonie. Rycerze Wiosny polegli z Zagłębiem Lubin w 16. serii gier PKO BP Ekstraklasa.
Nietęga gra ŁKS-u i mina trenera Stokowca. (fot. 400mm.pl)
ŁKS Łódź kontynuuje serię meczów bez wygranej przed własną publicznością. Zagłębie Lubin było wyraźnie lepsze od łodzian i wygrało zasłużenie 2:0 na inaugurację 12. kolejki PKO BP Ekstraklasa.
Piast rozpoczął mecz odważnie i pierwszy efekt widoczny był już w 9. minucie gry. Bartosz Kopacz posłał uderzeniem piłkę w kierunku bramki, ta odbiła się jeszcze od jednego z graczy ŁKS-u i wpadła do siatki, kompletnie myląc Aleksandra Bobka. Kilka minut później mogło być już 2:0, ale strzał Pieńki okazał się niecelny.
Przez całą, pierwszą połowę Zagłębie miało widoczną przewagę nad niżej notowanym przeciwnikiem. ŁKS miało tylko jedną sytuację po rzucie wolnym, ale nie stanowiła ona większego zagrożenia dla przyjezdnych.
Po przerwie Zagłębie jeszcze bardziej przycisnęło Rycerzy Wiosny. W 49. minucie Aleks Ławniczak podwyższył na 2:0, 24-latek z bliskiej odległości wykończył centrę z rzutu wolnego. Później Zagłębie miało mnóstwo sytuacji bramkowych, jednak więcej sytuacji nie udało się wykończyć umieszczeniem piłki w siatce. Bliski tego był między innymi Kurminowski, ale futbolówka po jego strzale odbiła się od obramowania bramki.
Zagłębie wykorzystało moment do przełamania i notuje pierwsze zwycięstwo od 2 października. Lubinianie są aktualnie na 7. miejscu w klasyfikacji ligowej.
Sytuacja ŁKS-u robi się coraz gorsza. Łódzki zespół wciąż koczuje na ostatnim miejscu w tabeli i zaczyna się tam urządzać. Aktualna strata do bezpiecznej strefy to aż 7 punktów.
młan, PiłkaNożna.pl