Zenit
Sankt Petersburg jeszcze nigdy w historii nie dotarł do ćwierćfinału
Ligi Mistrzów. We wtorek rosyjski zespół może tego dokonać po
raz pierwszy w swoich dziejach: musi jednak odrobić straty z
pierwszego meczu i wyeliminować Benfikę Lizbona.
1/8
finału w sezonach 2011/12 i 2013/14 to jak do tej pory najlepsze
osiągnięcia Zenitu Sankt Petersburg w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Rosyjska drużyna nie zdołała jednak przeskoczyć tej bariery, a w
drodze do czołowej ósemki rozgrywek zatrzymywały ją Borussia
Dortmund oraz… Benfica Lizbona.
Cztery
lata temu Zenit na własnym boisku wygrał 3:2 z Benfiką, jednak do
ćwierćfinału ostatecznie nie awansował, bowiem w Lizbonie
przegrał 0:2. Teraz sytuacja jest dokładnie odwrotna: po pierwszej
konfrontacji to zespół z Sankt Petersburga musi odrabiać straty,
zaś Portugalczycy w rewanżu będą starali się utrzymać korzystny
rezultat.
Przed trzema tygodniami na Estadio da Luz Benfica wygrała 1:0 z Zenitem po golu zdobytym w ostatnich sekundach spotkania. Już w doliczonym czasie gry piłkę do bramki gości uderzeniem głową posłał Brazylijczyk Jonas.
Do
środowego starcia obie drużyny przystąpią poważnie osłabione. W
ekipie gospodarzy z powodu żółtych kartek zabraknie lewego obrońcy
Domenico Criscito i środkowego pomocnika Javiego Garcii. Trener
Andre Villas-Boas nie będzie mógł skorzystać również z innego
gracza drugiej linii, Wiktora Fajzulina, który nadal zmaga się z
kontuzją.
Jeszcze
więcej powodów do zmartwień ma przed wizytą na Stadionie
Pietrowskim Rui Vitoria. Szkoleniowiec zespołu gości w środę
pośle do boju właściwie w połowie rezerwowy skład! Zupełnie
eksperymentalnie będzie wyglądała linia defensywy Benfiki, w
której zabraknie aż trzech podstawowych piłkarzy: zawieszeni za
kartki są Andre Almeida i Jardel, z kolei kapitan drużyny Luisao
jeszcze nie doszedł do pełni formy po złamaniu ręki. Ponadto niezdolny do gry z powodu urazu jest także inny stoper, Argentyńczyk Lisandro Lopez.
W
tej sytuacji duet środkowych obrońców Benfiki w spotkaniu z
Zenitem stworzą najprawdopodobniej 21-letni Szwed Victor Lindelof (w
tym sezonie tylko raz wystąpił w Lidze Mistrzów) oraz nominalny
defensywny pomocnik Ljubomir Fejsa. Czy Hulk i spółka wykorzystają
to eksperymentalne zestawienie bloku defensywnego rywala? Odpowiedź
powinniśmy poznać już w środę około godziny 20.
kwit, PiłkaNożna.pl
Rewanżowy
mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów
Środa,
9 marca, godzina 18:00
Stadion
Pietrowski
Zenit
Sankt Petersburg – Benfica Lizbona
Sędzia:
Viktor Kassai (Węgry)
Przypuszczalne
składy:
Zenit:
Jurij Łodygin – Aleksandr Aniukow, Nicolas Lombaerts, Ezequiel
Garay, Jurij Żirkow – Artur Jusupow, Axel Witsel, Oleg Szatow,
Danny – Hulk, Artem Dziuba.
Benfica:
Ederson – Nelson Semedo, Victor Lindelof, Ljubomir Fejsa, Eliseu –
Andreas Samaris, Renato Sanches, Nicolas Gaitan, Pizzi – Jonas,
Raul Jimenez.