Liga Europy: Wielki finał dla Atletico Madryt

Mecz miał również polski akcent. Arbitrem technicznym tego spotkania był bowiem Szymon Marciniak. Tym razem mecz finałowy został rozegrany w Lyonie.

Przy wspaniałej atmosferze na trybunach zawodnicy obydwu drużyn rozpoczęli rywalizację. Olympique Marsylia rozpoczął to spotkanie bardzo odważnie, ale w 21. minucie defensywa francuskiego zespołu skapitulowała.

Obrona Olympique Marsylia zachowała się w tym momencie fatalnie. W efekcie Antoine Griezmann znalazł się w sytuacji sam na sam, której nie mógł zmarnować. Dosyć szybkie prowadzenie Atletico!

W 32. minucie dramat przeżywał Dimitri Payet. Lider Marsylii chciał pomóc swojej drużynie w wielkim finale, ale przegrał z urazem i musiał dosyć szybko opuścić murawę.

Po 45 minutach rozgrywanych w dosyć wolnym tempie Atletico minimalnie prowadziło. Po błędzie OM to Hiszpanie byli bliżej ostatecznego sukcesu.

Otwarcie drugiej odsłony meczu było kapitalne dla Atletico. Zespół z Madrytu już w 49. minucie podwyższył swoje prowadzenie. Ponownie bohaterem został Griezmann, który w sytuacji sam na sam sprytnym uderzeniem przerzucił piłkę nad bramkarzem Marsylii.

W tym momencie Francuzi znaleźli się już w naprawdę trudnej sytuacji. Olympique Marsylia nie miał już nic do stracenia tak naprawdę i powinien zaryzykować odważnie atakując.

Nic takiego jednak w kolejnych minutach nie miało miejsca. Atletico Madryt kontrolowało wydarzenia na murawie i do samego końca spokojnie rozgrywało piłkę. Marsylia w środowym meczu nie nawiązała walki i tylko raz była blisko zdobycia bramki. W 81. minucie po uderzeniu głową Mitroglou piłka trafiła w słupek.

W 89. minucie zwycięstwo Atletico przypieczętował Gabi. Zawodnik Atletico uderzeniem po dalszym słupku ustalił wynik spotkania na 3:0.