Przejdź do treści
Liga Europy: Amsterdam wzywa. Chelsea i Benfica zagrają w finale!

Ligi w Europie Liga Europy

Liga Europy: Amsterdam wzywa. Chelsea i Benfica zagrają w finale!

Po emocjach związanych z półfinałami Ligi Mistrzów, przyszedł czas na decydujące mecze w Lidze Europy. Do wielkiego finału tych rozgrywek awansowali piłkarze Chelsea FC i Benfiki Lizbona.

W wielkim finale Ligi Europy zagrają piłkarze Chelsea i Benfiki

Guardiola: Barca to zamknięty rodział. Czas na nowe wyzwania – KLIKNIJ!

Spotkanie w Londynie miało nietypowy przebieg. Chelsea była zdecydowanym faworytem starcia z FC Basel, jednak wynik zawodów na Stamford Bridge otworzyli goście ze Szwajcarii. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część meczu Valentin Stocker obsłużył świetnym podaniem Mohameda Salaha, a ten znajdując się w sytuacji sam na sam z Petrem Cechem nie mógł się pomylić. Goście potrzebowali w tym momencie jeszcze jednego gola do awansu, a w zachodnim Londynie zapachniało niespodzianką.

Nadzieja FC Basel umarła jednak zaraz po zmianie stron. Bardzo szybko do remisu doprowadził bowiem Fernando Torres, który dobił piłkę odbitą przez bramkarz po mocnym strzale Franka Lamparda. Minęło zaledwie 120 sekund, a The Blues już prowadzili. Tym razem na uderzenie zza pola karnego zdecydował się sam Torres, ale piłka po rykoszecie spadła wprost pod nogi Victora Mosesa, a ten na raty pokonał Yanna Sommera.

To jednak nie był koniec emocji na Stamford Bridge. W 58. minucie Lampard wymienił piłkę z Davidem Luizem na 25 metrze od bramki Bazylei, a Brazylijczyk nie zastanawiając się zbyt długo, przymierzył i zdobył trzeciego gola dla Chelsea. Cóż to jednak było za trafienie! Stadiony świata! Wynik już do końca się nie zmienił i w finale Ligi Europy zameldowali się podopieczni Rafaela Beniteza.

Chelsea FC – FC Basel 3:1 (0:1)
0:1 – Salah (45′)
1:1 – Torres (50′)
2:1 – Moses (52′)
3:1 – Luiz (58′)

Pierwszy mecz 2:1: AWANS CHELSEA



Także w drugim meczu półfinałowym byliśmy świadkami naprawdę sporych emocji. Benfica, która musiała odrobić jednego gola z pierwszego starcia z Fenerbahce, od samego początku zawodów ruszyła do zdecydowanych ataków. Te przyniosły efekt już w 9. minucie, kiedy to Volkana Demirela pokonał Nicolas Gaitan.

Fenerbahce odpowiedziało w 23. minucie. Arbiter podyktował rzut karny za przypadkowe zagranie piłki ręką we własnym polu karnym przez Ezequiela Garaya, a jedenastkę na gola zamienił doświadczony Dirk Kuyt. Gospodarze nie złożyli jednak broni i jeszcze przed przerwą za sprawą trafienia Oscara Cardozo ponownie wyszli na prowadzenie.

W drugiej połowie meczu byliśmy świadkami bardzo niebezpiecznego wydarzenia. Gokhan Gonul podczas walki o piłkę w polu karnym Benfiki został kopnięty w szczękę przez jednego z rywali i niczym rażonym piorunem padł nieprzytomny na murawę. Momentalnie została mu udzielona pierwsza pomoc i Turek został zniesiony na noszach z boiska.

W 66. minucie Estadio Da Luz oszalało. Luisao zgrał w polu karnym Fenerbahce piłkę do niezawodnego Cardozo, a ten mając przed sobą tylko bramkarza  nie mógł się pomylić i strzelił gola, który dał Benfice awans do upragnionego finału w Amsterdamie.

Benfica Lizbona – Fenerbahce Stambuł 3:1 (2:1)
1:0 – Gaitan (9′)
1:1 – Kuyt (23′) – karny
2:1 – Cardozo (35′)
3:1 – Cardozo (66′)

Pierwszy mecz 0:1: AWANS BENFICA

GG, PilkaNożna.pl

Давайте „Скачать бесплатный программу офис„ешьте, и чтобы все съели!

Подхваченный общим стремительным движением, каждый из них пытался ухватиться за что-нибудь; занавеси, портьеры, золоченые шнуры, „Игры для мальчиков трансформеры драки„длинные шлейфы дам все это срывалось, сдиралось, втаптывалось в грязь.

спросил сэр Оливер, внимательно слушавший речь демона.

Подобным исключениям из „Детские игры 4 5 лет„правил имелись и документально подтвержденные аналоги в прошлом.

Жаль, „Игра химик алхимик играть„что охранник при психушке вас видел.

Харри не успел договорить, как медсестра „Скачать бесплатно драйвер для картридера„быстро взяла его за руку и предупреждающе покачала головой.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024