Legia Warszawa trafi na giganta w 1/8 finału Ligi Konferencji? Może dojść do wielkiego rewanżu
Legia Warszawa jutro rozegra przedostatni mecz w fazie ligowej Ligi Konferencji. Wojskowi zmierzą się z Lugano, natomiast w tle toczy się analiza, na kogo może trafić ekipa Goncalo Feio w 1/8 finału.
Legia Warszawa niemal na pewno zajmie miejsce w pierwszej ósemce i awansuje bezpośrednio do 1/8 finału Ligi Konferencji. W fazie pucharowej rozgrywek drabinka jest już dawno rozpisana, ale Wojskowi czekają na wyłonienie się rywali po pierwszej rundzie fazy pucharowej.
Jeśli zespół Goncalo Feio zajmie pierwsze lub drugie miejsce w tych rozgrywkach, wówczas trafi na ekipę, która wygra swój mecz w fazie play-off, a w fazie ligowej zajęła piętnaste, szesnaste, siedemnaste lub osiemnaste miejsce.
Kto ma dzisiaj na to największe szanse? Zgodnie z wyliczeniami Piotra Klimka, najbardziej prawdopodobnymi rywalami Wojskowych są Real Betis oraz FC Kopenhaga. Z Hiszpanami warszawianie mierzyli się w pierwszej kolejce fazy ligowej i ograli ich przy Łazienkowskiej 1:0. Duńczyków z kolei pokonała Jagiellonia Białystok na wyjeździe 2:1.
Wśród drużyn, które przewijają się również w kontekście Legii w 1/8 finału są także: Panathinaikos Ateny, Molde, Djurgarden (Legia gra ze Szwedami w ostatniej kolejce fazy ligowej), Heidenheim, Gent oraz Pafos.
Zawrotne 100 000 symulacji wykonane. Jutrzejszy bramkowy wynik Legii i trzej najbardziej prawdopodobni rywale w 1/8 finału. Gramy o uniknięcie Betisu. pic.twitter.com/7kTLfzMEUw
Wiadomo już, że Śląsk Wrocław przyszłą kampanię spędzi w Betclic 1. lidze. Wiele wskazuje na to, że klub ze stolicy Dolnego Śląska opuści Ante Simundza. Schedę po słoweńskim szkoleniowcu przejąć może Szymon Grabowski.
Żewłakow jasno o decyzji Feio w meczu z Lechem. „Byłem zaskoczony”
Michał Żewłakow po spotkaniu Legia Warszawa – Lech Poznań podzielił się swoim spojrzeniem na jeden z personalnych wyborów podjętych przez trenera Goncalo Feio.
Kovacević zostanie w Legii? Legia może wykorzystać klauzulę
Wypożyczenie Vladana Kovacevicia ze Sportingu Lizbona do Legii Warszawa dobiegnie końca w czerwcu. Nie jest jednak powiedziane, że Serb nie zostanie w stolicy na dłużej.
Jprd… jak wg pismaków Betis jest potęgą to po ki… chu… grać o zwycięstwo !!!
Czatbot wam te symulacje wymyśla? Powiedzcie mu, że każdy wynik nie jest tak samo prawdopodobny