Przejdź do treści
Legia podbiła Zabrze

Polska Ekstraklasa

Legia podbiła Zabrze

W ostatnim rozgrywanym w Lany Poniedziałek spotkaniu PKO BP Ekstraklasy Górnik Zabrze przegrał z Legią Warszawa.

Mecze Górnika z Legią to zawsze wyjątkowe wydarzenia dla Jana Urbana.

Jan Urban postawił na następującą jedenastkę.

Legia przystąpi do gry m.in. bez Pawła Wszołka.

Jako pierwsza ofensywną akcję stworzyła Legia. W 3 minucie Juergen Elitim podał na wolne pole do Ryoyi Morishity, któremu jednak zabrakło precyzji, aby pokonać Daniela Bielicę. Na odpowiedź gospodarzy przyszło poczekać do 11 minuty. Erik Janza podał na 6 metr do Dominika Szali, który jednak w ostatniej chwili został zablokowany. Po minutach dosyć wyrównanej gry było 0:0.

W 28 minucie Josue znakomitym podaniem obsłużył Yuriego Ribeiro. Portugalczyk miał przed sobą tylko Bielicę, ale nie zdołał go pokonać. Wydawało się, że po sennym okresie gry obie drużyny zejdą do szatni przy bezbramkowym rezultacie. Tymczasem w 41 minucie Elitim zagrał z lewej strony do Tomasa Pekharta, który uciekł z radaru obrońców i trafił do bramki. Do przerwy Legia prowadziła 1:0.

W przerwie trener Górnika dokonał podwójnej zmiany: Piotr Krawczyk zastąpił Soichiro Kozukiego, zaś Szymon Czyż zajął miejsce Daniego Pacheco. W 48 minucie rajd przeprowadził Rafał Augustyniak, ale nie zdołał go sfinalizować trafieniem, zamiast tego trafił w Bielicę. Po 50 minucie zarysowała się wyraźna przewaga Górnika. W 58 minucie piłkarze Urbana domagali się rzutu karnego po strzale Krawczyka z głowy i zagraniu ręką przez Radovana Pankova. Po krótkie analizie VAR sędzia Jarosław Przybył pewnym ruchem wskazał na wapno. W 61 minucie rzut karny na bramkę zamienił Lawrence Ennali.

Legia potrzebowała siedmiu minut, aby odpowiedzieć. Po strzale Josue świetnie interweniował Bielica, jednak przy dobitce dopiero co wprowadzonego Bartosza Kapustki był już bezradny. To nie było ostatnie słowo Wojskowych. Marc Gual zabawił się z defensorami Górnika w ich szesnastce, po czym wyłożył piłkę Josue, a ten nie mógł przestrzelić. Na kwadrans przed końcem Legia prowadziła 3:1.

Do końca spotkania nic się nie zmieniło. Legia wygrała i dopisała trzy punkty do swojego konta. Podopieczni Kosty Runjaicia podbili zabrzańską twierdzę jako pierwsi od października ubiegłego roku.

Legia odskoczyła Górnikowi na pięć punktów. Wojskowi awansowali na piąte miejsce, ale mają tyle samo oczek co szósta Pogoń Szczecin. Górnik jest siódmy.

PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024