Legia chciała tego napastnika. Transfer był bliski realizacji
Nowym napastnikiem Legii Warszawa ma zostać Ilja Szkurin. Tymczasem okazuje się, że priorytetem Wojskowych był zawodnik z Norwegii.
fot. Frank Abbeloos
Sprowadzenie nowego napastnika było tej zimy głównym tematem wokół Legii Warszawa. W przestrzeni medialnej przewijało się kilka nazwisk, lecz wczoraj okazało się, że włodarze stołecznej ekipy postawią na Ilję Szkurina ze Stali Mielec. Teraz na jaw wychodzą kulisy zimowych starań Legii.
Jak podaje Szymon Janczyk z portalu weszło.com, priorytetem Legii był Norweg Ola Brynhildsen. To zawodnik duńskiego FC Midtjylland, które chciało posłać go na kolejne wypożyczenie. Przeprowadzką do Legii był zainteresowany sam piłkarz, jak również jego rodzina. Gdy wydawało się, że transfer dojdzie do skutku, o napastnika postanowiło powlaczyć amerykańskie Toronto FC. Ostatecznie to właśnie tam powędrował Brynhildsen. Transfer odbył się na zasadzie wypożyczenia, lecz w umowę jest ponoć wpisana opcja wykupu zawodnika za 3 miliony euro.
W bieżącym sezonie w Midtjylland norweski napastnik wystąpił w 6 spotkaniach ligowych, w których zdobył 2 bramki. Lepiej prezentował się w poprzedniej kampanii, gdy w ciągu jednej rundy w 11 meczach trafił do siatki rywali 10 razy. Brynhildsen ma również za sobą występy w Lidze Konferencji i reprezentacji Norwegii.
Poza Szkurinem Legia brała pod uwagę jeszcze jedną opcję z krajowego podwórka, a mianowicie Benjamina Kallmana z Cracovii. O wyborze Białorusina zdecydowały względy ekonomiczne. (AC)
Źródło: weszło.com