Legenda Lecha ostrzega młodszych kolegów. „Uwaga na kontrataki”
Były gracz Lecha Poznań, Ivan Djurdrjević jest pod wrażeniem metamorfozy jaką Kolejorz przeszedł pod wodzą Nielsa Fredriksena. Serb jest też pełen optymizmu przed starciem poznaniaków z Legią Warszawa.
Maciej Kanczak
Lech Poznań od początku sezonu narzucił rywalom duże tempo. Ostatnio co prawda wpadł w lekką zadyszkę (porażka w 1/16 finału Pucharu Polski z Resovią Rzeszów, ligowe przegrane z Motorem Lublin i Puszczą Niepołomice), niemniej w dalszym ciągu jest liderem PKO BP Ekstraklasy. Co w Poznaniu obecnie najbardziej podoba się Ivanowi Djurdjeviciovi?
- – To, że obecny trener, czyli Niels Frederiksen zdołał dotrzeć do wielu zawodników, którzy byli w składzie już w poprzednim sezonie. Odbudował sporą grupę piłkarzy i wykorzystał ich potencjał. Mikael Ishak jest prawdziwym liderem, odżył Radosław Murawski, a do tego dochodzi młodzież na czele z Antonim Kozubalem. Wielu graczy wskoczyło na swój najwyższy poziom, dlatego uważam, że Lech ma wszystko, aby z powodzeniem walczyć o tytuł – przyznał Serb w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.
Zdaniem mistrza Polski A.D. 2010 Kolejorz ma wszelkie danemu ku temu, aby wygrać w hicie 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Legią Warszawa. Musi jednak uważać na kilka rzeczy. – Legia jest zespołem, która zwraca ogromną uwagę na organizację gry w defensywie i czuje się mocna w fazach przejściowych. Lech zagra przy Bułgarskiej, więc zapewne będzie dominował przez większość spotkania, ale musi zachować czujność przy kontratakach rywala. Jeżeli Kolejorz faktycznie ma być głównym kandydatem do mistrzostwa, musi pokazać swoją wyższość nad Legią – przestrzega.