Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że murowanym faworytem do objęcia posady menedżera Arsenalu jest Mikel Arteta. Były kapitan „Kanonierów” miał już być po słowie z włodarzami klubu, jednak w całej sprawie nastąpił nagły zwrot akcji. Do walki o nominację na stanowisko trenera londyńskiej drużyny włączył się bowiem Thierry Henry.
Nowy menedżer Arsenalu? (fot. Francois Lenoir / Reuters)
Przypomnijmy, że po 22 latach z pracą w Arsenalu pożegnał się Arsene Wenger i na Emirates Stadium trwają aktualnie wytężone prace nad znalezieniem jego następcy. Do tej pory wszystko zmierzało do wyboru Artety, który pełnił ostatni funkcję asystenta w sztabie szkoleniowym Pepa Guardioli w Manchesterze City.
„Sky Sports” donosi jednak, że Hiszpan wcale nie jest jedynym kandydatem szefów klubu. Zainteresowany podjęciem pracy w północnym Londynie jest bowiem wspomniany Henry, najlepszy strzelec w historii Arsenalu i prawdziwa legenda „Kanonierów”.
Słynny Francuz ma się stawić na początku przyszłego tygodnia w stolicy Anglii i odbyć rozmowy z włodarzami Arsenalu. Jeśli wizja prowadzenia i rozwoju drużyny przedstawiona przez Henry’ego przypadnie im do gustu, to można się spodziewać, że to właśnie on wysforuje się na pole position w wyścigu o menedżerską nominację.
Thierry Henry występował w Arsenalu w latach 1999-2007. Aktualnie pełni on funkcję asystenta Roberto Martineza w sztabie szkoleniowym reprezentacji Belgii i jest ekspertem telewizji Sky, gdzie komentuje mecze Premier League.
Nazwisko nowego menedżera „Kanonierów” mamy poznać jeszcze przed rozpoczęciem finałów mistrzostw świata. Niewykluczone, że spory wpływ na wybór swojego następcy będzie miał sam Arsene Wenger.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
