Leeds United przegrał z Arsenalem w 36. kolejce Premier League. Porażkę „Pawi” wykorzystał Everton, który wygramolił się z zagrożonej strefy.
Arsenal pokonał Leeds w niedzielne południe na Emirates Stadium. Londyńczycy już w pierwszych dziesięciu minutach prowadzili 2:0 po dublecie Edwarda Nketiaha i podporządkowali pod siebie to spotkanie. W trakcie pierwszej części meczu Leeds grało tragicznie, popełniało fatalne błędy i drużyna Mateusza Klicha praktycznie nie istniała na placu gry.
Ponadto „Pawie” od 27. minuty grały w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Luke’a Aylinga za brutalny faul.
W drugiej części spotkania Leeds nieco się ożywiło, jednak to zbyt mało na dobrze dysponowany Arsenal. W 66. minucie Diego Llorente zdobył honorowego gola i było to jedyne trafienie po przerwie.
Mateusz Klich zagrał tylko pierwszą połowę i nie wybiegł na murawę po przerwie. W jego miejsce pojawił się Lewis Bate.
Porażkę Leeds wykorzystał Everton, który pokonał Leicester 2:1. Dla „The Toffies” to zwycięstwo na wagę trzech punktów, bowiem zespół Lampdarda wydostał się ze strefy spadkowej i jest póki co na bezpiecznym miejscu, spychając pod kreskę Leeds.
Walka o utrzymanie w lidze potrwa do ostatniego meczu. Norwich i Watford są pewne spadku. Everton, Burnley i Leeds będą walczyć o byt w lidze. Różnice są minimalne i jedna z drużyn pożegna się z Premier League.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
Najnowsze
UEFA doceniła Polaków za wczorajsze występy w Lidze Mistrzów. Wielkie wyróżnienie
Liga Mistrzów
Manchester United zainteresowany napastnikiem Juventusu
Serie A
Siemieniec postawi na debiutanta? Przewidywany skład Jagiellonii
Liga Konferencji
Japończyk odchodzi z polskiego klubu. Kontrakt rozwiązany
1 Liga
