Przejdź do treści
Lech ratuje remis z Piastem

Polska Ekstraklasa

Lech ratuje remis z Piastem

Piast Gliwice zremisował z Lechem Poznań w drugim, niedzielnym meczu 25. kolejki PKO Ekstraklasy. Mistrz Polski w ostatniej akcji meczu zdołał wyrwać punkt z rąk gospodarzy. 



Lech Poznań podszedł do tego spotkania z mocno zmienionym składem. John van den Brom przed zbliżającym się starciem w Sztokholmie zdecydował się oszczędzić kilku, podstawowych piłkarzy i dokonał aż 7 zmian względem czwartkowego meczu przeciwko Djurgardens IF. Najwięcej roszad doszło w linii obrony, która została całkowicie przemodelowana. 


Mecz rozegrano na katastrofalnej murawie, która prędzej przypominała błotne kartoflisko, niż powierzchnię przeznaczoną do gry w piłkę nożną. Takie warunki miały spory wpływ na widowisko w Gliwicach. W pierwszych minutach lepiej wyglądał Lech, już kilka chwil po pierwszym gwizdku Marchwiński miał okazję strzelecką, jednak nie wykorzystał dobrego podania od Ishaka

Później jednak to Piast wiódł prym i wyglądał lepiej na tle mistrza Polski. Gospodarze mieli kilka na prawdę dobrych okazji, najlepszą z nich zmarnował Damian Kądzior. Piłka po jego strzale odbiła się od słupka. Pierwsza część spotkania była generalnie wyrównana i zakończyła się bez trafień. 

Po przerwie niewiele się zmieniło i więcej działo się w środkowym sektorze boiska, niż w polu karnym którejś z drużyn. Dopiero w okolicach 60. minuty gry Piast otrzymał rzut karny, Joel Pereira faulował Arkadiusza Pyrkę. Do piłki podszedł Patryk Dziczek i jego uderzenie obronił Filip Bednarek. Bramkarz Lecha skutecznie interweniował przy pierwszej dobitce, jednak po drugiej był już bezradny. Michał Chrapek z bliskiej odległości wpakował piłkę pod poprzeczkę i było 1:0 dla Piasta Gliwice.

Zdobyta bramka mogła bardziej otworzyć spotkanie, jednak nic takiego nie miało miejsca. Lech w całej, drugiej połowie grał słabo i spisywał się poniżej oczekiwań. Dopiero w samej końcówce Kolejorz zdołał przeprowadzić akcję na wagę remisu. Nika Kwekweskiri znakomitym strzałem zza linii pola karnego trafił do siatki i na ostatni moment zapewnił Kolejorzowi punkt.


młan, PiłkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024