Lech Poznań powiększa przewagę w tabeli. Trzy punkty po starciu z GKS Katowice.
Niespodzianki przy Bułgarskiej nie było. Lech Poznań w pewny sposób pokonał GKS Katowice i wykorzystał ostatni remis Jagiellonii, budując nad nią jeszcze większą przewagę w tabeli PKO BP Ekstraklasa.
Kolejorz po ostatniej wygranej z Legią Warszawa dokłada kolejne zwycięstwo na ligowym szlaku. Tym razem obecny lider tabeli Ekstraklasy dopisał trzy punkty po zwycięstwie nad beniaminkiem z Katowic.
Lech błyskawicznie wyszedł na prowadzenie, już w 3. minucie spotkania Mikael Ishak z bliskiej odległości trafił do siatki i gospodarze prędko mieli przewagę na tablicy wyników.
Przez całą, drugą połowę Lech był zauważalnie lepszy. W 38. minucie Sousa był bliski podwyższenia na 2:0, ale piłka po jego strzale obiła słupek.
Po przerwie Ishak mógł zdobyć swojego drugiego gola w tym meczu, ale Szwed zmarnował rzut karny i bardzo mocnym uderzeniem postawił stempel na słupku. Lepszą skutecznością strzelecką popisał się nieco później Ali Gholizadeh, pokonując Dawida Kudłę z 16. metra.
Lech w drugiej połowie kreował mnóstwo okazji, ale świetnie między słupkami wyglądał Kudła, który zaliczył bardzo dobrą skuteczność bronionych strzałów.
Kolejorz umocnił się na pozycji lidera ligi i w tym momencie ma już cztery oczka przewagi nad Jagiellonią, która wczoraj zremisowała ze Śląskiem Wrocław. (MŁ)