„Lech może utrzeć nosa Bazylei”
Czy Lech Poznań ma szanse w dwumeczu z FC Basel? Wielu komentatorów uważa, że są one niewielkie, jednak zdaniem Ryszarda Komornickiego, Kolejorz wcale nie stoi na straconej pozycji.
Jakie szanse w dwumeczu z Bazyleą ma Lech Poznań (foto: Ł.Skwiot)
El. LM: Mecze Lecha z Basel w TVP – KLIKNIJ!Ekipa z Bazylei to etatowy uczestnik europejskich pucharów. W ostatnich latach Szwajcarzy dochodzili do fazy pucharowej Ligi Mistrzów i Ligi Europy, pokonując po drodze kilku wyżej notowanych przeciwników.
Czy to jednak oznacza, że Lech stoi na z góry straconej pozycji? Nic bardziej mylnego. – Lech musi wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Jeśli Kolejorz zagra na 90 proc., to na pewno nie wygra. Grając przeciwko Bazylei, trzeba nastawić się na wojnę – powiedział wspomniany Komornicki.
– Przeciwnikowi nie wolno okazywać za dużo szacunku. Nie wolno grać asekuracyjnie. Nie ma się czego bać! Nie wolno jednocześnie oczekiwać, że Bazylea będzie słaba, zmęczona albo dokona rotacji w składzie. Słabości Szwajcarów trzeba obnażyć, a ich butę ukarać. Bo nie taki diabeł straszny jak go malują – dodał w rozmowie z dziennikiem „Polska The Times”.
gar, PiłkaNożna.pl