Przejdź do treści
LE: Surowa lekcja dla „Wojskowych”

Ligi w Europie Liga Europy

LE: Surowa lekcja dla „Wojskowych”

Legia Warszawa przegrała na Pepsi Arenie z PSV Eindhoven 0:3 tracąc szansę na zwycięstwo grupy C w Lidze Europy. Piłkarze ze stolicy jednak już wcześniej zapewnili sobie awans do fazy pucharowej.
Legia od początku kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku. Danijel Ljuboja i Miroslav Radović rozgrywali piłkę między sobą niemal na pamięć, ale wszystkie ataki gospodarzy rozbijały się o blok defensywny PSV. W 16. minucie to jednak goście  pierwsi trafili do siatki. W pole karne Legii dośrodkował Martens, a Dusana Kuciaka po strzale głową pokonał Lens. Na szczęście dla miejscowych arbiter boczny zasygnalizował pozycję spaloną i bramka nie została uznana.

Holendrzy złapali wiatr w żagle i raz za razem groźnie atakowali. Na bramkę Legii ponownie strzelał Lens, a kilka minut później szczęścia próbował Martens. Świątynia „Wojskowych” pozostawała jednak niezdobyta. W końcu PSV dopięło swego. W pole karne Legii z prawej strony wpadł Manolev i próbował posłać piłkę wzdłuż bramki Kuciaka. Niestety, Michał Żewłakow interweniował tak niefortunnie przy próbie bloku, że skierował futbolówkę do własnej siatki. Bramkarz gospodarzy był w tej sytuacji bez szans.

Druga część spotkania rozpoczęła się dla Legii w najgorszy z możliwych sposobów. W 55. minucie Kuciak sfaulował w polu karnym Strootmana, a sędzia na zawahał się z podyktować „jedenastki” i ukarać golkipera czerwoną kartką. Po chwili z ławki rezerwowych wszedł na boisko Wojciech Skaba, ale strzału Mertensa z rzutu karnego obronić jednak nie zdołał. Po niespełna godzinie gry Legia przegrywała z PSV już 0:2.

Osłabiony zespół Macieja Skorży nie być w stanie już nawiązać walki z rozpędzonym rywalem. PSV zaś kontrolowało przebieg wydarzeń na boisku, a kolejne bramki wydawały się być kwestią czasu. W 68. minucie strzałem z najbliższej odległości Skabę pokonał Zakaria Labyad i było już jasne, że trzy punkty pojadą do Holandii.

Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, mimo tego, że dwie świetne szansę miał rezerwowy Rafał Wolski. Wszystkie karty w grupie C zostały więc odkryte. PSV zajęło pierwsze miejsce, natomiast Legii uplasowała się na drugiej lokacie.

Warto dodać, że cały mecz z wysokości trybun obejrzał bramkarz holenderskiego zespołu, Przemysław Tytoń.

Legia Warszawa – PSV Eindhoven 0:3 (0:1)
0:1 – Żewłakow (32′)
0:2 – Mertens (58′) – rzut karny
0:3 – Labyad (60′)

Legia: Kuciak – Jędrzejczyk, Żewłakow, Komorowski, Wawrzyniak – Borysiuk, Vrdoljak – Żyro (81. Kucharczyk), Rybus (70. Wolski), Radović – Ljuboja (58. Skaba)
Trener: Maciej Skorża

PSV: Isaksson – Manolev, Marcelo (77. Ritzman), Derijck, Willems (65. Bouma) – Engelaar, Strootman, Wijnaldum – Labyad, Lens, Mertens (71. Toivonen)
Trener: Fred Rutten

Żółte kartki: Jędrzejczyk – Wilems, Mertens, Engelaar, Marcelo
Czerwona kartka: Kuciak (55′)
Sędzia: Firat Aydinus (Turcja)

Grzegorz Garbacik, Piłka Nożna

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024