W rozpoczętych o godzinie 19 czwartkowych meczach trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Europy wystąpił tylko jeden Polak. Waldemar Sobota zagrał w barwach zespołu Club Brugge w spotkaniu przeciwko Kopenhadze.
Waldemar Sobota wybiegł w podstawowym składzie belgijskiego zespołu. Polak przebywał na boisku do 56. minuty. Drużyna z Brugii, choć w całym meczu miała przewagę, to nie zdobyła kompletu punktów. W 89. minucie pierwszego gola tego meczu strzelił pomocnik Kopenhagi Daniel Amartey. W drugiej minucie doliczonego czasu gry remis dla gospodarzy uratował Victor Vazquez.
W meczu Torino – HJK Helsinki nie zagrał Kamil Glik. Trener Giampiero Ventura postanowił tym razem oszczędzić kapitana swego zespołu. Nieobecność Polaka nie wpłynęła negatywnie na postawę turyńczyków. Byki pokonały ekipę z Helsinek 2:0 dzięki golom Cristiana Molinaro oraz Amauriego.
Całe mecze z ławek rezerwowych obejrzeli dwaj polscy bramkarze. Celtic Glasgow Łukasza Załuski pokonał 2:1 Astrę Giurgiu. Gole dla mistrzów Szkocji strzelili Stefan Scepović i Stefan Johansen. Trafienie dla gości było dziełem Gabriela Enache. Z kolei zespół Estoril Praia, gdzie drugim bramkarzem jest Paweł Kieszek, przegrał na swoim stadionie 1:2 z Dynamo Moskwa. Gola dla Portugalczyków strzelił Yohan Tavares. Zwycięstwo ekipie ze stolicy Rosji zapewnili Aleksandr Kokorin i Jurij Żirkow.
Konrad Witkowski
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 44/2024
Najnowsze
Kiwior może utrzymać się w podstawowym składzie Arsenalu. Oto powód
Premier League
Wiadomo, co zamierza Ten Hag. Przeniesie się do innego kraju
Premier League
Konflikt w Milanie. Skończy się transferem czołowego piłkarza?
Serie A
Zamiast rozegrać mecz Premier League, stawi się w parlamencie
Premier League
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń