Przejdź do treści
LE: PSV zagra z Dnipro. Trudna sytuacja Holendrów

Ligi w Europie Liga Europy

LE: PSV zagra z Dnipro. Trudna sytuacja Holendrów

Podopieczni Dicka Advocaata zmierzą się z zespołem z Ukrainy w ramach 5. kolejki Ligi Europy. Goście są w komfortowej sytuacji, zdobyli bowiem w dotychczasowych meczach dziewięć punktów. PSV zagra z nożem na gardle. Jeśli nie wygra, to bardzo prawdopodobne, że pożegna się z europejskimi pucharami.

PSV czeka trudna batalia o awans do 1/16 finału Ligi Europy

Wszystko na temat Ligi Europy na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!

Zgubna pewność siebie

Można powiedzieć, że Holendrzy są sami sobie winni. Przed spotkaniami ze szwedzkim AIK Solna większość ekspertów upatrywała w Boeren zdecydowanych faworytów starcia i dopisywała im sześć punktów jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Zawodnicy PSV przeszli obok porad trenera, który ostrzegał, że przeciwnik może postawić im trudne warunki. Rzeczywistość potwierdziła domysły Advocaata – obecni liderzy Eredivisie z trudem wywalczyli remis z AIK na własnym boisku, by później przegrać z tym rywalem na wyjeździe po golu Bangoury. Te wyniki mocno skomplikowały sytuację w grupie F. Każdy z czterech zespołów uczestniczących w zmaganiach może jeszcze wywalczyć przepustkę do 1/16 finału.

Holenderska drużyna znalazła się w nieciekawym położeniu przez własną niefrasobliwość. Wciąż jednak jest panem swojego losu – jeśli ogra Dnipro i nieobliczalne Napoli, będzie mogła cieszyć się z awansu. Jeżeli jednak dziś da się pokonać ekipie z Ukrainy, to będzie musiała liczyć na to, że konkurenci podadzą jej pomocną dłoń w pozostałych spotkaniach piątej i szóstej kolejki LE.

Mecz na przełamanie

PSV Eindhoven wciąż nie potrafi przenieść świetnej dyspozycji z Eredivisie na europejskie boiska. Z dotychczasowych spotkań w Lidze Europy Boeren zaprezentowali się dobrze tylko 4 października, gdy wbili drużynie Napoli trzy bramki, nie tracąc żadnej. W pozostałych pojedynkach podopieczni Advocaata nie przypominali zespołu, który jest liderem holenderskiej ekstraklasy i strzela średnio 3,33 gola na mecz. Dziś napastnicy PSV, na czele z Narsinghiem, będą mogli udowodnić, że są mocni nie tylko na własnym podwórku. W zeszły weekend rozgromili ADO Den Haag 6:1.

Dnipro nie zamierza jednak poddać się bez walki. Ukraińcy zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli ich rodzimej Premier Ligi. Ustępują jedynie Szachtarowi Donieck. Przez trzy kolejki LE byli niepokonani, dopóki dwa tygodnie temu w pojedynkę nie zniszczył ich Edison Cavani. Urugwajczyk strzelił wtedy podopiecznym Juande Ramosa cztery bramki. Jeśli snajperzy z Eindhoven chcą gdzieś szukać inspiracji, to powinni koniecznie przejrzeć nagranie z tamtego spotkania. Jakiego wyniku powinniśmy się więc spodziewać? Statystki przemawiają za podziałem punktów – Dnipro do tej pory pojedynkowało się z holenderskimi zespołami pięciokrotnie. Wygrało trzy razy, zanotowało też po jednym remisie i porażce. PSV jest jednak mocne na własnym terenie, gdy gra toczy się o europejskie laury. Ostatnio Boeren przegrali u siebie z Liverpoolem w fazie grupowej Ligi Mistrzów prawie cztery lata temu.

Jest mało prawdopodobne, by w meczu pojawił się „polski akcent” w osobie Przemysława Tytonia. Wychowanek Hetmana Zamość od dłuższego czasu przegrywa rywalizację o miejsce między słupkami z Boyem Watermanem.

PSV Eindhoven – Dnipro Dnipropietrowsk (21:05)

Przypuszczalne składy:
PSV: Waterman – Willems, Derijck, Marcelo, Hutchinson – Strootman, van Bommel, Wijnaldum – Narsingh, Lens, Mertens
Dnipro: Lastuvka – Mandzyuk, Mazuch, Cheberyachko, Denisov – Konoplyanka, Giuliano, Kankava, Rotan, Aliyev – Zozulya

Typ PiłkaNożna.pl: 2:2

Paweł Lasiuk, PilkaNożna.pl
foto: Łukasz Skwiot

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024