LE: Benitez odetchnął z ulgą. Chelsea zagra w półfinale

Chelsea FC w półfinale Ligi Europy. Podopieczni Rafaela Beniteza przegrali co prawda na moskiewskich Łużnikach z Rubinem Kazań 2:3, jednak mieli bezpieczną przewagę z pierwszego meczu i zgodnie z prognozami, zameldowali się w najlepszej czwórce rozgrywek.

Przed tygodniem na Stamford Bridge padł rezultat 3:1 dla The Blues, dlatego ciężko było przypuszczać, by Rubin odrobił te straty, tym bardziej, że nie grał na własnym stadionie, a na Łużnikach. Jakby tego było mało, już w 4. minucie Fernando Torres otrzymał kapitalne podanie z głębi pola i na pełnym spokoju przelobował interweniującego daleko poza swoim polem karnym Siergieja Ryżikowa.

Kurban Bierdyjew, opiekun Rubina odmawiał przy linii bocznej kolejne dziesiątki różańca i jak się okazało, fortuna w końcu uśmiechnęła się do jego piłkarzy. Tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie, dośrodkowanie w pole karne Chelsea na gola zamienił Marcano, który strzałem głową tuż przy słupku pokonał Petra Cecha.

Gra się otworzyła, a worek z golami rozwiązał się na dobre. Minęło kilka minut, a koronkowo rozegraną akcję gości na bramkę zamienił Victor Moses. Piłkarze Rubina ani myśleli jednak o składaniu broni i błyskawicznie odpowiedzieli. Gola na 2:2 strzelił weteran drużyny z Tatarstanu, Gokdeniz Karadeniz.

To jednak nadal nie był koniec emocji w Moskwie. W 73. minucie Cesar Azpilicueta zahaczył w polu karnym jednego z rywali, a turecki sędzia, Firat Aydinus nie miał żadnych wątpliwości i wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Bibras Natcho i pewnym strzałem pod poprzeczkę dał swojej drużynie prowadzenie.

Rubin miał jeszcze swoje okazje, ale wynik już do końca nie uległ zmianie. Chelsea wygrała w dwumeczu 5:4 i będzie walczyć o wielki finał Ligi Europy.

GG, PilkaNożna.pl