LE: Bale ratuje Tottenham, sensacja w Madrycie!

Świadkami bardzo dobrego widowiska byli kibice, którzy zgromadzili się na White Hart Lane, gdzie miejscowy Tottenham pokonał 2:1 Olympique Lyon. Oba gole jakie padły w Londynie były naprawdę wyjątkowej urody i ciężko ocenić, który z nich był ładniejszy. Pierwszego tuż przed przerwą zdobył Gareth Bale, który idealnie przymierzył z rzutu wolnego, a jego „opadający liść” całkowicie zaskoczył bramkarza. Po zmianie stron wyrównał Samuel Umtiti, który uderzył z pierwszej piłki z lewej strony pola karnego. Piłkarz Lyonu trafił idealnie i zanim Brad Friedel zdołał się połapać w całej sytuacji, futbolówka już od kilku sekund leżała w jego bramce. Cudowny gol.

To jednak nie był koniec cudownych bramek i emocji na White Hart Lane. Kiedy wszystkim wydawało się, że mecz zakończy się remisem 1:1, do kolejnego rzutu wolnego podszedł Gareth Bale i… oczywiście zdobył gola. Tuż po jego trafieniu sędzia zakończył mecz.

Krok w kierunku 1/8 finału postawiły za to takie ekipy jak FC Basel i Inter Mediolan. Pierwsi pokonali na własnym boisku Dnipro Dniepropietrowsk 2:0 i przed rewanżem są w bardzo komfortowej sytuacji. Zwycięstwo w takim samym wymiarze odnieśli piłkarze Interu, którzy na San Siro po dwóch trafieniach Rodrigo Palacio ograli CFR Cluj 2:0.

Rezultatem 1:1 zakończył się mecz w Stuttgarcie, gdzie miejscowe VfB w końcówce dało sobie wyrwać z rąk zwycięstwo z Genkiem. Bramkę dla gospodarzy strzelił Christian Gentner, a już w doliczonym czasie gry do remisu doprowadził Glynor Plet.

Bardzo ważne wyjazdowe zwycięstwo, które może być już równoznaczne z awansem do najlepszej „szesnastki” odniosła drużyna Rubinu Kazań. Rosjanie dość niespodziewanie ograli na Vicente Calderon Atletico Madryt 2:0 po trafieniach Gokdeniza Karadeniza i Pablo Orbaiza. Warto dodać, że od 45. minuty goście grali w osłabieniu po tym jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Roman Sharonow.

Także w „dziesiątkę” swój mecz kończyło włoskie Lazio Rzym, które jednak nie zdołało dowieźć do końca prowadzenia na Borussia Park i ostatecznie zremisowało z  Borussią Moenchengladbach 3:3.