Od trzech meczów trwa seria Lazio bez ligowego zwycięstwa. Dziś piłkarze Maurizio Sarriego zremisowali z Torino.
Immobile wykorzystał rzut karny na wagę punktu. (fot. Reuters)
Po idealnym początku sezonu i dwóch zwycięstwach w dwóch kolejkach, rzymianie wpadli w dołek. Najpierw ulegli Milanowi, potem zremisowali z Cagliari. Czołówka ligi zaczęła uciekać, a poziom morale pikować.
Stadion Torino nie był jednak najlepszym miejscem, by odwrócić negatywny trend. W końcu jego gospodarz po słabym starcie rozgrywek wygrał ostatnio dwa kolejne mecze.
Zwycięstwo numer trzy było bardzo blisko. Turyńczycy byli na prowadzeniu od 76. minuty, kiedy do siatki trafił Marko Pjaca. Chwile mijały, wydawało się, że podopieczni Ivana Juricia znów sięgną po trzy punkty. W doliczonym czasie gry sędzia podyktował jednak rzut karny, a z jedenastu metrów nie pomylił się Ciro Immobile.
Lazio uratowało remis, który stanowi nagrodę pocieszenia. Oczekiwanie na trzecie w tym sezonie zwycięstwo ligowe trwa.
Przez 74 minuty w grze był Karol Linetty.
sar, PiłkaNożna.pl