Przejdź do treści

Polska Reprezentacja Polski

Laurent Blanc: nie macie wyjątkowych piłkarzy

– Polacy nie mają wyjątkowych zawodników. Oglądaliśmy wasz mecz z Argentyną. Przygotowujemy się do spotkania z Polakami poważnie – oświadczył selekcjoner reprezentacji Francji. W czwartek o godz. 21 „trójkolorowi” na stadionie Legii w towarzyskim meczu zmierzą się z Polską.

– W tym meczu zagra trzecia, zupełnie inna drużyna niż w meczach z Białorusią i Ukrainą. Na razie chciałbym wyciągnąć pozytywne wnioski – tak z tego meczu eliminacyjnego jak i towarzyskich. Nasi zawodnicy są przemęczeni, ale nic z tym nie da się zrobić. Im bliżej będą mistrzostwa Europy to zmęczenie raczej będzie narastać. Grając trzy mecze w krótkich odstępach używam do każdego z nich innych piłkarzy. Nie znaczy to, że mecze traktuję mniej lub bardziej poważnie. Muszę po prostu rozsądnie szafować siłami piłkarzy. W obu meczach najpierw przegrywaliśmy. Kończyło się dobrze. Mogliśmy się przekonać, że zawodnicy umieją zareagować pozytywnie. Gdyby tak było zawsze…Najważniejsze co powinniśmy poprawić to gra w defensywie. Na to zamierzam przede wszystkim zwrócić uwagę w meczu z Polską – mówił na konferencji prasowej.

Blanc swego czasu trenował Girondins de Bordeaux. W rezerwach tego klubu występował Grzegorz Krychowiak. O polski paszport stara się Daniel Perquis, takowy ma już Ludovic Obrania. Selekcjoner Francuzów nie chciał jednak mówić o nazwiskach. Dało się odczuć, że nie zna za bardzo polskich piłkarzy. Nawet, gdy powiedziano mu o tym, że Wojciech Szczęsny opowiedział o swoich francuskich kolegach z Arsenalu, iż powiedzieli mu jak to woleliby jechać na wakacje niż grać w piłkę w Polsce trochę się dziwił. Blanc obrócił tę wypowiedź w żart, a widać było, że nazwisko Szczęsny też mu specjalnie wiele nie mówi.

– Nawet francuscy dziennikarze woleliby teraz być na wakacjach, a co dopiero piłkarze. To żart, a tak naprawdę mamy bardzo dobrą atmosferę w drużynie. Po tym co działo się na mistrzostwach świata, z obecnym zespołem nie ma najmniejszych problemów. Znakomicie wprowadził się debiutujący Martin. Od razu strzelił dwie bramki, ale nie chciałbym chłopaka zagłaskać. Dziennikarze powinni uważać z porównywaniem go do największych. Bardzo dobrze rokuje, ale jest dopiero na początku drogi – zakończył Blanc. – Do jutra – zakończył jedynym polskim zwrotem, jaki zdołał przyswoić.

Źródło: ASInfo

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024